Przejdź do zawartości

Biblia Wujka (1923)/Księga Hioba 27

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki


Poniżej znajduje się Księga Hioba podzielona na rozdziały. Jeżeli chcesz skorzystać z całego tekstu zamieszczonego na jednej stronie, przejdź tutaj.

Biblia Wujka
Stary Testament - Księga Hioba

1 - 2 - 3 - 4 - 5 - 6 - 7 - 8 - 9 - 10 - 11 - 12 - 13 - 14 - 15 - 16 - 17 - 18 - 19 - 20 - 21 - 22 - 23 - 24 - 25 - 26 - 27 - 28 - 29 - 30 - 31 - 32 - 33 - 34 - 35 - 36 - 37 - 38 - 39 - 40 - 41 - 42


ROZDZIAŁ XXVII.
Job przecię powiada się być i twierdzi sprawiedliwym, i odstąpić tego nigdy nie chce: a jako grzesznicy będą karani od Boga.

Przydał téż Job, wziąwszy przypowieść swą i rzekł:

Żywie Bóg, który odjął sąd mój, i Wszechmocny, który do gorzkości przywiódł duszę moję:

Że póki staje tchu we mnie, i ducha Bożego w nozdrzach moich:

Nie będą mówić usta moje nieprawość, ani język mój będzie rozmyślał kłamstwo.

Nie daj tego Boże, abych was miał za sprawiedliwe: aż ustanę, nie odstąpię od niewinności mojéj.

Usprawiedliwienia mego, któregom się jął trzymać, nie puszczę się; bo mię niewinuje serce moje we wszystkim żywocie moim.

Nieprzyjaciel mój niech będzie jako niezbożnik: a sprzeciwnik mój jako złośnik.

Co bowiem za nadzieja jest obłudnika, jeźli łakomie wydziera, a Bóg nie wybawia duszę jego.

Izali Bóg usłyszy wołanie jego, gdy nań przyjdzie ucisk?

10 Albo się będzie mógł w Wszechmocnym kochać i wzywać Boga na każdy czas?

11 Nauczę was przez rękę Bożą, co ma Wszechmocny, i nie zataję.

12 Oto wy wszyscy wiecie, a czemuż bez przyczyny mówicie próżne rzeczy?

13 Ta jest część człowieka niezbożnego u Boga, i dziedzictwo gwałtowników, które od Wszechmocnego wezmą.

14 Jeźli się rozmnożą synowie jego, pod mieczem będą: a wnukowie jego nie najedzą się chleba.

15 Którzy zostaną z niego, będą pogrzebieni w zatraceniu, a wdowy jego płakać nie będą.

16 Choćby nanosił śrebra jako ziemie, i szat nasprawował jako błota:

17 Nasprawujeć wprawdzie, ale sprawiedliwy obłóczyć się w nie będzie: a niewinny śrebro dzielić będzie.

18 Zbudował dom swój jako mól, i jako stróż kuczkę uczynił.

19 Bogaty gdy zaśnie, nic z sobą nie weźmie; otworzy oczy swe, a nic nie najdzie. [1]

20 Ujmie go niedostatek jako woda, w nocy przypadnie nań burza.

21 Pochwyci go wiatr parzący i zniesie: i jako wicher porwie go z miejsca swego.

22 I spuści nań i nie przepuści: z ręki jego uciekając uciekać będzie.

23 Sciśnie nad nim ręce swoje, i będzie kszykał nad nim, patrząc na miejsce jego.