Biblia Wujka (1923)/Ewangelia wg św. Łukasza 1

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki


Poniżej znajduje się Ewangelia wg św. Łukasza podzielona na rozdziały. Jeżeli chcesz skorzystać z całego tekstu zamieszczonego na jednej stronie, przejdź tutaj.

Biblia Wujka
Nowy Testament - Ewangelia wg św. Łukasza

1 - 2 - 3 - 4 - 5 - 6 - 7 - 8 - 9 - 10 - 11 - 12 - 13 - 14 - 15 - 16 - 17 - 18 - 19 - 20 - 21 - 22 - 23 - 24


ROZDZIAŁ I
Elżbieta począwszy Jana, od Panny Maryéj z Ducha świętego brzemiennej nawiedzona, urodziła syna Zacharyaszowi przedtem niememu, a potem prorokującemu.

Ponieważ wiele ich się kusiło, żeby spisali porządną historyą o rzeczach, które się w nas wypełniły;

Jako nam podali, którzy się im od początku sami przypatrowali, i byli sługami mowy:

Zdało się i mnie, którym z początku pilnie wszystkiego dochodził, porządnie tobie, cny Theophile! wypisać. [1]

Abyś poznał prawdę słów tych, których cię nauczono.

Był za dni Heroda, króla Żydowskiéj ziemie, kapłan niektóry imieniem Zacharyasz, z porządku Abiasza, a żona jego z córek Aaronowych, a imię jéj Elżbieta. [2]

A byli oboje sprawiedliwymi przed Bogiem, chodząc we wszystkich przykazaniach i usprawiedliwieniach Pańskich bez przygany.

A nie mieli syna, przeto iż Elżbieta była niepłodną, a byli oboje podeszłymi we dniach swoich.

A stało się, gdy odprawował urząd kapłański w rzędzie porządku swego przed Bogiem,

Według zwyczaju urzędu kapłaństwa losem padło, że miał kadzić, wszedłszy do kościoła Pańskiego: [3]

10 A wszystko mnóstwo ludu było zewnątrz, modląc się godziny kadzenia. [4]

11 I ukazał mu się Aniół Pański, stojąc po prawéj stronie ołtarza kadzenia.

12 I zatrwożył się Zacharyasz, ujrzawszy, i przypadła nań bojaźń.

13 I rzekł do niego Aniół: Nie bój się, Zacharyaszu! bo jest wysłuchana prośba twoja, a żona twa Elżbieta urodzi tobie syna, i nazowiesz imię jego Jan.

14 A ty będziesz miał wesele i radość, i wiele ich będą się radować z narodzenia jego.

15 Albowiem będzie wielki przed Panem: i wina i sycery pić nie będzie, i będzie napełnion Duchem Świętym jeszcze z żywota matki swéj,

16 A nawróci wiele synów Izraelskich ku Panu, Bogu ich.

17 A on uprzedzi przed nim w duchu i mocy Eliaszowéj, aby obrócił serca ojców ku synom, a niedowiarki ku roztropności sprawiedliwych, iżby zgotował Panu lud doskonały. [5]

18 I rzekł Zacharyasz do Anioła: Zkąd to poznam? bom jest stary, i żona moja podeszła w dniach swych.

19 A odpowiedziawszy Aniół, rzekł mu: Jam jest Gabryel, który stoję przed Bogiem, a jestem posłan, abych mówił do ciebie, a to dobre poselstwo tobie odniósł.

20 A oto będziesz milczącym, ani będziesz mógł mówić aż do dnia, którego się to stanie: dlatego, żeś nie uwierzył słowom moim, które się wypełnią czasu swego.

21 A lud oczekiwał Zacharyasza, i dziwowali się, że on omieszkawał w kościele.

22 A gdy wyszedł, nie mógł do nich mówić, i poznali, że widzenia widział w kościele. A on skiwał na nie, i został niemym.

23 I stało się, gdy się wypełniły dni urzędu jego, odszedł do domu swego.

24 A po onych dniach poczęła Elżbieta, żona jego, i taiła się przez pięć miesięcy, mówiąc:

25 Iż mi tak Pan uczynił we dni, w które pojrzał, aby odjął moje urąganie między ludźmi

26 A miesiąca szóstego posłan jest Aniół Gabryel od Boga do miasta Galilejskiego, któremu imię Nazareth,

27 Do panny poślubionéj mężowi, któremu było Józeph, z domu Dawidowego: a imię panny Marya. [6]

28 I wszedłszy Aniół do niéj, rzekł: Bądź pozdrowiona łaski pełna, Pan z tobą, błogosławionaś ty między niewiastami.

29 Która gdy usłyszała, zatrwożyła się na mowę jego, i myśliła, jakieby to było pozdrowienie.

30 I rzekł jéj Aniół: Nie bój się, Maryo! albowiem nalazłaś łaskę u Boga.

31 Oto poczniesz w żywocie i porodzisz syna, a nazowiesz imię jego Jezus. [7]

32 Ten będzie wielki, a będzie zwan Synem Najwyższego: i da mu Pan Bóg stolicę Dawida, ojca jego,

33 I będzie królował w domu Jakóbowym na wieki, a królestwa jego nie będzie końca. [8]

34 A Marya rzekła do Anioła: Jakóż się to stanie, gdyż męża nie znam?

35 A Aniół odpowiedziawszy, rzekł jéj: Duch Święty zstąpi na cię, a moc Najwyższego zaćmi tobie. Przetóż i co się z ciebie narodzi święte, będzie nazwano Synem Bożym.

36 A oto Elżbieta, krewna twoja, i ona poczęła syna w starości swéj, a ten miesiąc szósty jest onéj, którą zowią niepłodną.

37 Bo u Boga nie będzie żadne słowo niepodobne.

38 I rzekła Marya: Oto służebnica Pańska, niechaj mi się stanie według słowa twego. I odszedł od niéj Aniół.

39 A powstawszy Marya w onych dniach, poszła na górę z kwapieniem do miasta Judzkiego.

40 I weszła w dom Zacharyaszów i pozdrowiła Elżbietę.

41 I stało się, skoro słyszała Elżbieta pozdrowienie Maryi, skoczyło dzieciątko w żywocie jéj, i napełniona jest Ducha Świętego Elżbieta.

42 I zawołała głosem wielkim i rzekła: Błogosławionaś ty między niewiastami, i błogosławiony owoc żywota twego.

43 A skądże mnie to, że przyszła matka Pana mego do mnie?

44 Albowiem oto, jako stał się głos pozdrowienia twego w uszach moich, skoczyło od radości dzieciątko w żywocie moim.

45 A błogosławionaś, któraś uwierzyła; albowiem spełni się to, coć jest powiedziano od Pana.

46 I rzekła Marya: Wielbij, duszo moja, Pana,

47 I rozradował się duch mój w Bogu, Zbawicielu moim.

48 Iż wejrzał na niskość służebnice swojéj; albowiem oto odtąd błogosławioną mię zwać będą wszystkie narody.

49 Albowiem uczynił mi wielkie rzeczy, który możny jest, i święte imię jego.

50 A miłosierdzie jego od narodu do narodów, bojącym się jego.

51 Uczynił moc ramieniem swojem, rozproszył pyszne myśli serca ich. [9]

52 Złożył mocarze z stolice, a podwyższył niskie. [10]

53 Łaknące napełnił dobrami, a bogacze z niczem puścił. [11]

54 Przyjął Izraela, sługę swego, wspomniawszy na miłosierdzie swoje. [12]

55 Jako mówił do ojców naszych, Abrahamowi i nasieniu jego na wieki. [13]

56 I mieszkała z nią Marya jakoby trzy miesiące, i wróciła się do domu swego.

57 A Elżbiecie wypełnił się czas porodzenia, i porodziła syna.

58 I usłyszeli sąsiedzi i krewni jéj, iż uwielbił Pan miłosierdzie swe z nią, i radowali się z nią.

59 A gdy było dnia ósmego, przyszli obrzezować dzieciątko i nazywali go imieniem ojca jego Zacharyaszem.

60 A odpowiedziawszy matka jego, rzekła: Nie tak, ale nazwan będzie Janem.

61 I mówili do niéj: Iż żadnego niemasz w narodzie twym, coby go zwano tem imieniem.

62 I dawali znać ojcu jego, jakoby go chciał nazwać.

63 A zadawszy tabliczki, napisał mówiąc: Jan jest imię jego. I dziwowali się wszyscy.

64 A wnet się otworzyły usta jego i język jego, i mówił, błogosławiąc Boga.

65 I padł strach na wszystkie sąsiady ich: i po wszystkich górach Żydowskiéj ziemie rozsławione są wszystkie te słowa.

66 A wszyscy, którzy słyszeli, kładli do serca swego, mówiąc: Co mniemasz za dziecię to będzie? albowiem była z nim ręka Pańska.

67 A Zacharyasz, ojciec jego, napełnion jest Ducha Świętego, i prorokował, mówiąc:

68 Błogosławiony Pan, Bóg Izraelski, iż nawiedził i uczynił odkupienie ludu swego. [14]

69 I podniósł róg zbawienia nam, w domu Dawida, służebnika swego. [15]

70 Jako mówił przez usta świętych, którzy od wieku są, proroków swoich. [16]

71 Wybawienie od nieprzyjaciół naszych, i z ręki wszystkich, którzy nas nienawidzą. [17]

72 Aby uczynił miłosierdzie z ojcy naszymi i wspamiętał na testament swój święty,

73 Przysięgę, którą przysiągł Abrahamowi, ojcu naszemu, [18]

74 Że nam dać miał, iżbyśmy, wybawieni z ręki nieprzyjaciół naszych, bez bojaźni mu służyli,

75 W świętobliwości i w sprawiedliwości przed nim, po wszystkie dni nasze. [19]

76 A ty dzieciątko! prorokiem Najwyższego będziesz nazwane; bo uprzedzisz przed oblicznością Pańską, abyś gotował drogi jego. [20]

77 Iżbyś dał naukę zbawienia ludowi jego, na odpuszczenie grzechów ich.

78 Dla wnętrzności miłosierdzia Boga naszego, przez które nawiedził nas Wschód z wysokości, [21]

79 Aby zaświecił tym, którzy w ciemności i w cieniu śmierci siedzą, ku wyprostowaniu nóg naszych na drogę pokoju.

80 A dzieciątko rosło i umacniało się duchem, i było na pustyniach aż do dnia okazania swego przed Izraelem.