Przejdź do zawartości

Biblia Wujka (1923)/Ewangelia wg św. Łukasza 4

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki


Poniżej znajduje się Ewangelia wg św. Łukasza podzielona na rozdziały. Jeżeli chcesz skorzystać z całego tekstu zamieszczonego na jednej stronie, przejdź tutaj.

Biblia Wujka
Nowy Testament - Ewangelia wg św. Łukasza

1 - 2 - 3 - 4 - 5 - 6 - 7 - 8 - 9 - 10 - 11 - 12 - 13 - 14 - 15 - 16 - 17 - 18 - 19 - 20 - 21 - 22 - 23 - 24


ROZDZIAŁ IV.
Pan Jezus na puszczy poszcząc kusiciela zwycięża, a wróciwszy się do Nazareth w bożnicy uczy, wygnan ztamtąd, w Kapharnaum opętanego i świekrę Symonowę i innych wiele uzdrawia.

A Jezus pełen Ducha Świętego, wrócił się od Jordanu, i zaprowadzon jest od Ducha na puszczą. [1]

I był przez czterdzieści dni kuszon od djabła. A nie jadł nic w one dni; a gdy się one kończyły, łaknął.

I rzekł mu djabeł: Jeźliś jest Syn Boży, rzecz kamieniowi temu, aby się stał chlebem.

I odpowiedział mu Jezus: Napisano jest: Iż nie samym chlebem żywie człowiek, ale wszelkiem słowem Bożem. [2]

I wwiódł go djabeł na górę wysoką i ukazał mu wszystkie królestwa wszego świata w okamgnieniu.

I rzekł mu: Tobie dam władzę tę wszystkę i chwałę ich; bo mnie podane są, a komu chcę, dawam je.

Ty tedy jeźli się pokłonisz przedemną, będą twoje wszystkie.

A odpowiadając Jezus, rzekł mu: Napisano jest: Panu, Bogu twemu, będziesz się kłaniał, i jemu samemu służył. [3]

I wiódł go do Jeruzalem a postawił go na ganku kościelnym i rzekł mu: Jeźliś jest Syn Boży, zrzuć się ztąd na dół;

10 Albowiem napisano jest, że Aniołom swym rozkazał o tobie, aby cię strzegli. [4]

11 A iż cię na ręku nosić będą, byś snadź nie obraził o kamień nogi twojéj.

12 A odpowiadając Jezus, rzekł mu: Powiedziano jest: Nie będziesz kusił Pana, Boga twego. [5]

13 A skończywszy wszystko kuszenie djabeł, odszedł od niego aż do czasu.

14 A Jezus wrócił się w mocy Ducha do Galilei, a wyszła o nim sława po wszystkiéj krainie.

15 A on nauczał w bóżnicach ich, i był wielce ważony u wszystkich.

16 I przyszedł do Nazareth, gdzie był wychowan, i wszedł według zwyczaju swego w dzień sobotni do bóżnice i wstał czytać. [6]

17 I podano mu księgi Izajasza proroka. A otworzywszy księgi, nalazł miejsce, gdzie było napisano:

18 Duch Pański nademną; dlatego mię pomazał, abym opowiadał Ewangelią ubogim, posłał mię, abych uzdrowił skruszone na sercu, [7]

19 Abych opowiadał więźniom wypuszczenie i ślepym przejrzenie, żebym wypuścił na wolność znędzone i opowiadał rok Pański przyjemny i dzień odpłaty.

20 A zamknąwszy księgi, oddał słudze i siadł. A oczy wszystkich w bóżnicy były weń wlepione.

21 I począł do nich mówić: Iż się dziś spełniło to pismo w uszach waszych.

22 A wszyscy dawali mu świadectwo i dziwowali się wdzięcznym słowom, które pochodziły z ust jego, i mówili: Izaż ten nie jest syn Józephów?

23 I rzekł im: Pewnie mi rzeczecie tę przypowieść: Lekarzu! ulecz samego siebie. Jako wiele rzeczy słyszeliśmy uczynionych w Kapharnaum, uczyń i tu w ojczyźnie swojéj.

24 I rzekł: Zaprawdę wam powiadam, iż żaden prorok nie jest przyjemny w ojczyźnie swojéj. [8]

25 Wprawdzie mówię wam, było wiele wdów za dni Eliaszowych w Izraelu, gdy było zamknione niebo do trzech lat i sześci miesięcy, gdy był wielki głód po wszystkiéj ziemi. [9]

26 A do żadnéj z nich nie był posłan Eliasz, jedno do Sarepty Sydońskiéj, do niewiasty wdowy.

27 I wiele trędowatych było w Izraelu za Eliasza proroka, a żaden z nich nie był oczyszczon, jedno Naaman Syryanin. [10]

28 I napełnieni są wszyscy gniewu, w bóżnicy słysząc to,

29 I wstali i wyrzucili go z miasta i wywiedli go aż na wierzch góry, na której miasto ich zbudowane było, aby go zrzucili.

30 A on przeszedłszy przez pośrodek ich, uszedł.

31 I zstąpił do Kapharnaum, miasta Galilejskiego, i tam ich nauczał w szabbaty. [11]

32 I zdumiewali się nad nauką jego; bo była z władzą mowa jego. [12]

33 A w bóżnicy był człowiek, mający czarta nieczystego i zawołał wielkim głosem, [13]

34 Mówiąc: Niechaj! co nam i tobie, Jezusie Nazareński? przyszedłeś zatracić nas? znam cię, ktoś jest, Święty Boży.

35 I zfukał go Jezus, mówiąc: Zamilknij a wynidź z niego. A czart porzuciwszy go w pośrodek, wyszedł od niego, i nic mu nie zaszkodził.

36 I padł strach na wszystkie, i rozmawiali jeden do drugiego, mówiąc: Cóż to za słowo, iż z władzą i mocą rozkazuje duchom nieczystym, a wychodzą?

37 I rozchodziła się sława o nim na wszelkie miejsce krainy.

38 A powstawszy Jezus z bóżnice, wszedł do domu Symonowego. A świekra Symonowa zjęta była gorączką wielką: i prosili go za nią. [14]

39 I stojąc nad nią, rozkazał gorączce, i opuściła ją. A natychmiast wstawszy, służyła im.

40 A gdy zaszło słońce, wszyscy, którzy mieli chorujące rozlicznemi niemocami, przywodzili je do niego, a on na każdego kładąc ręce, uzdrawiał je.

41 A wychodzili czarci z wielu ich, wołając i mówiąc: Iżeś ty jest Syn Boży. A łając nie dopuszczał im mówić, że wiedzieli, iż on jest Chrystusem. [15]

42 A gdy był dzień, wyszedłszy szedł na puste miejsce: a rzesze go szukały [16]

43 I przyszły aż do niego: i zatrzymawały go, aby nie odchodził od nich.

44 Którym on rzekł: Że i innym miastom potrzeba, abych opowiadał królestwo Boże; bom dlatego posłan.

45 I kazał w bóżnicach Galilejskich.