Przejdź do zawartości

Biblia Wujka (1923)/Księga Jeremiasza 36

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki


Poniżej znajduje się Księga Jeremiasza podzielona na rozdziały. Jeżeli chcesz skorzystać z całego tekstu zamieszczonego na jednej stronie, przejdź tutaj.

Biblia Wujka
Stary Testament - Księga Jeremiasza

1 - 2 - 3 - 4 - 5 - 6 - 7 - 8 - 9 - 10 - 11 - 12 - 13 - 14 - 15 - 16 - 17 - 18 - 19 - 20 - 21 - 22 - 23 - 24 - 25
26 - 27 - 28 - 29 - 30 - 31 - 32 - 33 - 34 - 35 - 36 - 37 - 38 - 39 - 40 - 41 - 42 - 43 - 44 - 45 - 46 - 47 - 48
49 - 50 - 51 - 52


ROZDZIAŁ XXXVI.
Siedząc Jeremiasz w ciemnicy, przepowiadał Baruchowi pisarzowi słowa Pańskie, a on pisał na księgach, i doszło to pisanie króla Judzkiego, i spalił je. Ale zaś znowu Baruch jeszcze więcéj napisał.

I stało się roku czwartego Joakima, syna Jozyaszowego, króla Judzkiego, stało się to słowo do Jeremiasza od Pana, mówiąc:

Weźmij księgi a napisz na nich wszystkie słowa, którem mówił do ciebie przeciw Izraelowi i Judzie i przeciw wszystkim narodom, ode dnia, któregom mówił do ciebie, ode dni Jozyasza aż do dnia tego.

Aza snadź, gdy usłyszy dom Judzki wszystko złe, które Ja myślę im uczynić, nawróci się każdy z drogi swéj złéj, i zlituję się nad nieprawością i nad grzechem ich.

A tak wezwał Jeremiasz Barucha, syna Neryego, i spisał Baruch z ust Jeremiaszowych wszystkie słowa Pańskie, które mówił do niego, na księgach.

I rozkazał Jeremiasz Baruchowi, mówiąc: Jam jest wsadzony a nie mogę iść do domu Pańskiego.

A tak idź ty a czytaj z ksiąg, na którycheś spisał z ust moich słowa Pańskie, gdzie lud będzie słyszał w domu Pańskim w dzień postu: nadto, gdy będzie słuchał wszystek Juda, którzy przychodzą z miast swoich, będziesz im czytał.

Owa snadź padnie modlitwa ich przed obliczem Pańskiem, a wróci się każdy z drogi swéj złéj; bo wielka zapalczywość i rozgniewanie jest, którą mówił Pan przeciw ludowi temu.

I uczynił Baruch, syn Neryego, wszystko, jako mu rozkazał Jeremiasz prorok, czytając z ksiąg słowa Pańskie w domu Pańskim.

I stało się roku piątego Joakima, syna Jozyaszowego, króla Judzkiego, miesiąca dziewiątego, zapowiedziano post przed obliczem Pańskiem wszystkiemu ludowi w Jeruzalem i wszemu ludowi, który się był zszedł z miast Judzkich do Jeruzalem.

10 I czytał Baruch z ksiąg słowa Jeremiaszowe w domu Pańskim, w komorze skarbnéj Gamaryasza, syna Saphanowego pisarza, w sieni wyższéj, u wchodu nowéj bramy domu Pańskiego, gdy słuchał wszystek lud.

11 A gdy usłyszał Micheasz, syn Gamaryasza, syna Saphanowego, wszystkie słowa Pańskie z ksiąg,

12 Zszedł do domu królewskiego, do komory pisarzowéj, a oto tam wszystkie książęta siedziały: Elisama pisarz, i Dalajasz, syn Semejego, i Elnathan, syn Achoborów, i Gamaryasz, syn Saphanów, i Sedecyasz, syn Hananiaszów, i wszystkie książęta.

13 I powiedział im Micheasz wszystkie słowa, które słyszał, gdy czytał Baruch z ksiąg do uszu ludu.

14 Tedy posłały wszystkie książęta do Barucha Judę, syna Nathaniaszowego, syna Selewiego, syna Chuzyego, mówiąc: Księgi, z którycheś czytał, gdy lud słuchał, weźmij w rękę twoję, a przyjdź. Wziął tedy Baruch, syn Neryego, księgi w rękę swą i przyszedł do nich.

15 I rzekli do niego: Siądź a czytaj to w uszach naszych. I czytał Baruch w uszach ich.

16 A gdy usłyszeli wszystkie słowa, zdumieli się każdy do bliźniego swego i rzekli do Barucha: Musimy oznajmić królowi wszystkie te słowa.

17 I pytali go, mówiąc: Powiedz nam, jakoś pisał wszystkie te słowa z ust jego.

18 A Baruch im rzekł. Z ust swych mówił, jakoby czytając do mnie wszystkie te słowa: a jam pisał na księgach inkaustem.

19 I rzekły książęta do Barucha: Idź a skryj się, ty i Jeremiasz, a żaden niech nie wie, gdzieście.

20 I weszli do króla do sieni, lecz księgi poruczyli w skarbnicy Elisamasza pisarza, i powiedzieli przed królem wszystkie słowa.

21 I posłał król Judę, aby wziął księgi: który wziąwszy je z komory Elisama pisarza, czytał przed królem i przed wszystkimi książęty, którzy stali przy królu.

22 A król siedział w domu, gdzie zimował miesiąca dziewiątego: a stała przed nim kotlina pełna węgla.

23 A gdy przeszedł Juda trzy albo cztery karty, porzezał je nożykiem pisarskim i wrzucił do ognia, który był na kotlince, aż zgorzały wszystkie księgi na ogniu.

24 A nie ulękli się, ani rozdarli szat swoich, król i wszyscy słudzy jego, którzy słyszeli wszystkie te mowy.

25 Wszakże Elnathan i Dalajasz i Gamaryasz zastawili się królowi, aby nie palił ksiąg, i nie usłuchał ich.

26 I rozkazał król Jeremielowi, synowi Amelechowemu, i Sarajaszowi, synowi Ezryelowemu, i Selemiaszowi, synowi Abdeelowemu, aby poimali Barucha pisarza i Jeremiasza proroka: ale je był skrył Pan.

27 I stało się słowo Pańskie do Jeremiasza proroka, potem gdy król spalił księgi i mowy, które był spisał Baruch z ust Jeremiaszowych, mówiąc:

28 Weźmij zaś inne księgi a napisz na nich wszystkie mowy pierwsze, które były w pierwszych księgach, które spalił Joakim, król Judzki.

29 A do Joakima, króla Judzkiego, rzeczesz: To mówi Pan: Tyś spalił one księgi, mówiąc: Czemuś napisał na nich, oznajmując: Wrychle przyjdzie król Babiloński i spustoszy tę ziemię i uczyni, że w niéj ustanie i człowiek i bydlę?

30 Przeto to mówi Pan przeciw Joakimowi, królowi Judzkiemu: Nie będzie z niego, ktoby siedział na stolicy Dawidowéj, a trup jego wyrzucon będzie na gorącość przez dzień i na mróz przez noc.

31 I nawiedzę przeciw niemu i przeciwko nasieniu jego i przeciwko sługom jego nieprawości ich i przywiodę na nie i na obywatele Jeruzalem i na męże Judzkie wszystko złe, którem mówił do nich, a nie usłuchali.

32 A Jeremiasz wziął inne księgi i dał je Baruchowi, synowi Neryego, pisarzowi, który pisał na nich z ust Jeremiaszowych wszystkie mowy ksiąg, które był spalił Joakim, król Judzki, w ogniu, i nadto jeszcze przydano mów daleko więcéj, niźli pierwéj było.