Przejdź do zawartości

Biblia Wujka (1923)/Księga Jeremiasza 8

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki


Poniżej znajduje się Księga Jeremiasza podzielona na rozdziały. Jeżeli chcesz skorzystać z całego tekstu zamieszczonego na jednej stronie, przejdź tutaj.

Biblia Wujka
Stary Testament - Księga Jeremiasza

1 - 2 - 3 - 4 - 5 - 6 - 7 - 8 - 9 - 10 - 11 - 12 - 13 - 14 - 15 - 16 - 17 - 18 - 19 - 20 - 21 - 22 - 23 - 24 - 25
26 - 27 - 28 - 29 - 30 - 31 - 32 - 33 - 34 - 35 - 36 - 37 - 38 - 39 - 40 - 41 - 42 - 43 - 44 - 45 - 46 - 47 - 48
49 - 50 - 51 - 52


ROZDZIAŁ VIII.
Za te występki tak królów, jako książąt, kapłanów i proroków, kości ich z grobów miały być wyrzucone, a lud, który pozostał, że miał być od nieprzyjaciół okrutnie utrapiony.

Czasu onego, mówi Pan, wyrzucą kości królów Judzkich i kości książąt ich i kości kapłanów i kości proroków i kości tych, którzy mieszkali w Jeruzalem, z grobów ich.

I wyłożą je na słońce i na księżyc i na wszystko wojsko niebieskie, które miłowali, i którym służyli, i za którymi chodzili, i których szukali i kłaniali się im: nie pozbierają ich, ani pogrzebią: jako gnój po ziemi będą.

I obiorą raczéj śmierć niźli żywot wszyscy, którzy, się zostaną z plemienia tego złościwego po wszystkich miejscach, które pozostały, na którem je wyrzucił, mówi Pan zastępów.

I rzeczesz do nich: To mówi Pan: Izali ten, kto się powala, nie powstanie? a kto się odwrócił, zaś się nie nawróci?

Czemuż się tedy odwrócił ten lud w Jeruzalem odwróceniem spórnem? chwycili się kłamstwa, a nie chcieli się nawrócić.

Pilnowałem i słuchałem, żaden co dobrego jest, nie mówi: niemasz żadnego, któryby za grzech swój pokutował[1], mówiąc: Cóżem czynił? Wszyscy się obrócili do biegu swego, jako koń bieżący pędem ku potkaniu.

Kania na powietrzu poznała czas swój: synogarlica i jaskółka i bocian strzegły czasu przyjścia swego: a lud mój nie poznał sądu Pańskiego.

Jakóż mówicie: Mądrzyśmy my, i zakon Pański jest u nas? zaprawdę pióro kłamliwe pisarzów czyniło kłamstwo.

Zawstydzili się mądrzy, przestraszeni i poimani są; bo słowo Pańskie porzucili, a żadnéj mądrości w nich niemasz.

10 Przeto dam żony ich cudzoziemcom, pola ich dziedzicom; bo od najmniejszego aż do największego wszyscy za łakomstwem idą: od proroka aż do kapłana wszyscy czynią kłamstwo. [2]

11 I leczyli skazę córki ludu mego ku zelżywości, mówiąc: Pokój, pokój! gdy nie było pokoju.

12 Zawstydzili się; bo obrzydłość czynili: albo raczéj zawstydzeniem nie zawstydzili się i sromać się nie umieli: przeto upadną między upadającymi, czasu nawiedzenia swego powalą się, mówi Pan.

13 Zbierając zbierze je, mówi Pan: niemasz jagody na winnem drzewie, niemasz téż fig na fidze: list opadł, i dałem im, co przeminęło.

14 Czemu siedziemy? zejdźcie się, a wnidźmy do miasta obronnego a milczmy tam; bo Pan, Bóg nasz, milczeć nam kazał, i napoił nas wodą żółci; bośmy zgrzeszyli Panu.

15 Czekaliśmy pokoju, a nie było dobra: czasu uleczenia, alić oto trwoga.

16 Od Dana słyszano rżanie koni jego, od głosu rżania walecznych jego poruszyła się wszystka ziemia, i przyszli, i pożarli ziemię i napełnienie jéj, miasto i mieszkające w niem.

17 Bo oto Ja puszczę na was węże bazyliszki, na które niemasz zaklinania, i pokąsają was, mówi Pan.

18 Boleść moja nad boleść, we mnie serce moje żałosne.

19 Oto głos wołania córki ludu mego z ziemie dalekiéj: Izali Pana niemasz na Syonie, albo króla jego niemasz na nim? Czemuż mię tedy wzruszyli ku gniewowi rycinami swemi i próżnościami obcemi?

20 Minęło żniwo, dokonało się lato, a myśmy nie wybawieni.

21 Dla skruszenia córki ludu mego skruszonym jest i zasmucony, zdumienie mię zjęło.

22 Izali żywice niemasz w Galaad? albo tam niemasz lekarza? Czemuż tedy nie zagoiła się blizna córki ludu mojego?





  1. *) Po hebr. — któryby grzechu swego żałował.
  2. Isai. 56, 11.