Biblia Gdańska/List Świętego Pawła Apostoła do Żydów 10

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki


Biblia Gdańska - Nowy Testament - List Świętego Pawła Apostoła do Żydów

1 - 2 - 3 - 4 - 5 - 6 - 7 - 8 - 9 - 10 - 11 - 12 - 13


ROZDZIAŁ X.


I. Niedoskonałość ofiar zakonnych, iż na każdy rok powtarzane były 1 — 4. II. Chrystusowa ofiara iedyna wieczna 5. III. Dawidowe o tém świadectwo 6 — 28. IV. Surowa groźba tym, którzyby Chrystusowę łaskę odrzucili 29 — 35. V. cierpliwość 36. 37. VI. z wiary pochodząca zalecona 38. 39.
Albowiem zakon maiąc[1] cień przyszłych dóbr, a nie sam obraz rzeczy, iednakiemiż ofiarami, które na każdy rok ustawicznie ofiaruią, nigdy nie może tych, którzy do nich przystępuią, doskonałymi uczynić.
2. Bo inaczéy przestanoby ich było ofiarować, przeto, żeby iuż nie mieli żadnego sumnienia o grzechy ci, którzy ofiaruią, będąc raz oczyścieni.
3. Ale przy tych ofiarach dzieie się przypominanie grzechów na każdy rok.
4. Albowiem nie można rzec, aby krew[2] wołów i kozłów miała gładzić grzechy.
II. 5. Przetoż wchodząc na świat, mówi: Ofiary i obiaty nie chciałeś, aleś mi ciało sposobił.[3]
III. 6. Całopalenia i ofiary za grzech nie upodobałyć się.
7. Tedym rzekł: Oto idę, (na początku ksiąg napisano[4] o mnie,) abym czynił, o Boże! wolą twoię.
8. Powiedziawszy wyżéy: Żeś ofiary i obiaty i całopalenia i ofiary za grzech nie chciał, ani sobie upodobał, (które według zakonu bywaią ofiarowane.)
9. Tedy rzekł: Oto idę, abym czynił, o Boże! wolą twoię; znosi pierwsze, aby wtóre postanowił.
10. Przez którą wolą iesteśmy poświęceni przez ofiarę ciała Iezusa Chrystusa raz uczynioną.
11. A wszelki Kapłan stoi na każdy dzień, służbę Bożą odprawuiąc, a iednakież ofiary częstokroć ofiaruiąc, które nigdy grzechów zgładzić nie mogą.
12. Lecz ten iednę ofiarę ofiarowawszy za grzechy, na wieki siedzi[5] na prawicy Bożéy,
13. Na koniec oczekiwaiąc, ażby położeni[6] byli nieprzyiaciele iego podnożkiem nóg iego.
14. Albowiem iedną ofiarą doskonałymi uczynił na wieki te, którzy bywaią poświęceni.
15. A świadczy nam to i sam Duch święty; albowiem powiedziawszy pierwéy:
16. Toć iest przymierze, które[7] postanowię z nimi po onych dniach, mówi Pan: Dam prawa moie do serca ich, a na myślach ich napiszę ie,
17. A[8] grzechów ich i nieprawości ich nie wspomnę więcéy;
18. A gdzieć iest odpuszczenie ich, iużci więcéy ofiary nie potrzeba za grzech.
19. Maiąc tedy, bracia![9] wolność,[10] wniść do świątnicy przez krew Iezusowę,
20. (Drogą nową i żywą, którą nam poświęcił przez zasłonę, to iest, przez ciało swoie.)
21. I[11] Kapłana wielkiego nad domem Bożym;
22. Przystąpmyż z[12] prawdziwém sercem w zupełności wiary, maiąc[13] oczyścione serca od sumnienia złego,
23. I[14] omyte ciało wodą czystą, trzymaymy wyznanie nadziei niechwieiące się; (boć wierny iest ten, który obiecał;)
24. I przypatruymy się iedni drugim ku[15] pobudzaniu się do miłości i do dobrych uczynków,
25. Nie opuszczaiąc społecznego zgromadzenia naszego, iako niektórzy obyczay maią, ale napominaiąc iedni drugich, a to tém więcéy, czém więcéy widzicie, iż się on dzień[16] przybliża.
26. Albowiem ieźlibyśmy[17] dobrowolnie grzeszyli po wzięciu znaiomości prawdy, nie zostawałaby iuż ofiara za grzechy,
27. Ale straszliwe[18] nieiakie oczekiwanie sądu, i zapalenie ognia, który pożrzeć ma przeciwniki.
28. Ktoby odrzucił zakon[19] Moyżeszów, bez miłosierdzia za świadectwem[20] dwu albo trzech[21] umiera.
IV. 29. Co się wam[22] zda? Iakoż sroższego karania godzien iest ten, ktoby syna Bożego podeptał, i krew[23] przymierza, przez którą był poświęcony, za pospolitą miał, i Ducha łaski zelżył?
30. Albowiem znamy tego, który powiedział: Mnie[24] pomsta, ia oddam, mówi Pan; i zasię: Pan sądzić[25] będzie lud swóy.
31. Strasznać rzecz iest, wpaść w ręce Boga żywego.
32. Wspomniycie na dni pierwsze, w których będąc oświeceni, znosiliście wielki bóy[26] utrapienia,
33. Lubo to, gdyście byli i urąganiem i utrapieniem na[27] podziw wystawieni, lub téż gdyście się stali uczęstnikami tych, z którymi się tak obchodzono.
34. Albowiemeście i z więzienia mego zemną utrapieni byli, i rozchwycenie[28] maiętności waszych przyięliście[29] z radością, wiedząc, że macie w sobie lepszą maiętność w niebie,[30] i trawaiącą[31].
35. Przetoż nie odrzucaycie dufności waszéy, które ma wielką zapłatę;
V. 36. Albowiem cierpliwości wam potrzeba, abyście wolą Bożą czyniąc, odnieśli obietnicę.
37. Boć ieszcze bardzo, bardzo maluczko, a oto ten, który ma przyiść, przyidzie, a nie omieszka.
VI. 38. A sprawiedliwy z wiary[32] żyć będzie; a ieźliby się kto schraniał, nie kocha się w nim dusza moia.
39. Lecz my nie iesteśmy z tych, którzy się schraniaią ku zginieniu, ale z tych, którzy wierzą ku pozyskaniu duszy.





 Hbr 9 Hbr 10
Biblia Gdańska
Hbr 11