Biblia Wujka (1923)/Księga Kapłańska 26

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki


Poniżej znajduje się Księga Kapłańska podzielona na rozdziały. Jeżeli chcesz skorzystać z całego tekstu zamieszczonego na jednej stronie, przejdź tutaj.

Biblia Wujka
Stary Testament - Księga Kapłańska

1 - 2 - 3 - 4 - 5 - 6 - 7 - 8 - 9 - 10 - 11 - 12 - 13 - 14 - 15 - 16 - 17 - 18 - 19 - 20 - 21 - 22 - 23 - 24 - 25 - 26 - 27


ROZDZIAŁ XXVI.
Tym, którzy przykazanie Pana Boga pełnią, zapłaty opisują: a którzy przestępują, karanie wielkie.

Ja Pan, Bóg wasz. Nie będziecie sobie czynić bałwana ani ryciny, ani znaków stawiać będziecie, ani kamienia znacznego postawicie w ziemi waszéj, żebyście się mu kłaniali; bom Ja jest Pan, Bóg wasz. [1]

Zachowajcie święta moje, a na świątnicę moję strachajcie się: Ja Pan.

Jeźli w przykazaniach moich chodzić będziecie, a mandaty moje zachowacie i wypełnicie je,

Dam wam dżdże czasów swoich, a ziemia da urodzaj swój, i owocu drzewa pełne będą. [2]

Zajmie młódźba żniwa zbieranie wina, a zbieranie wina nadejdzie siew: i będziecie jeść chleb wasz w sytości i bez strachu mieszkać będziecie w ziemi waszéj.

Dam pokój na granicach waszych: będziecie spać, a nie będzie, ktoby przestraszył: odejmę złe zwierzę, a miecz nie przejdzie granic waszych.

Będziecie uganiać nieprzyjacioły wasze, i upadną przed wami.

Będą gonić pięć waszych sto obcych, a sto z was dziesięć tysięcy: polegą nieprzyjaciele wasi mieczem przed oczyma waszemi.

Wejrzę na was i rozkrzewię: rozmnożycie się, i utwierdzę przymierze moje z wami.

10 Będziecie jeść najstarsze starych rzeczy: a stare, gdy nowe nastaną, wyrzucicie.

11 Postawię przybytek mój w pośrodku was, a nie odrzuci was dusza moja.

12 Będę chodził między wami, i będę Bogiem waszym, a wy będziecie ludem moim. [3]

13 Ja Pan, Bóg wasz, którym was wywiódł z ziemie Egiptyanów, żebyście im nie służyli, i którym połamał łańcuchy szyi waszych, żebyście prosto chodzili.

14 A jeźli mię nie usłuchacie i nie zachowacie wszystkich przykazań moich:

15 Jeźli wzgardzicie prawa moje, i sądy moje lekce poważycie, abyście nie uczynili tego, com ja postanowił, i wniwecz obrócicie przymierze moje: [4]

16 Ja téż wam to uczynię: Nawiedzę was prędko ubóstwem i gorącością, któraby pokaziła oczy wasze i znędziła dusze wasze: próżno siać będziecie siew, który od nieprzyjaciół pożarty będzie.

17 Postawię twarz moję przeciwko wam, i upadniecie przed nieprzyjacioły waszymi: i będziecie poddani tym, którzy was mają w nienawiści, będziecie uciekać, choć was nikt gonić nie będzie.

18 A jeźli ani tak nie usłuchacie mię, przydam karania waszego siedmiorako dla grzechów waszych:

19 I zetrę pychę zatwardzenia waszego: i dam wam niebo z wierzchu jako żelazo, a ziemię miedzianą.

20 Wniwecz pójdzie praca wasza: nie da ziemia pożytku, ani drzewa dadzą owoców.

21 Jeźli chodzić będziecie przeciwko mnie, a nie zechcecie mię słuchać, przydam kaźni waszéj siedmiorako dla grzechów waszych:

22 I puszczę na was bestye polne, któreby pojadły was i dobytek wasz, i przywiodły do trochy wszystko: a drogi wasze żeby spustoszały.

23 A jeźliż ani tak nie będziecie chcieć przyjąć karności, ale przeciwko mnie pójdziecie:

24 Ja téż przeciwko wam przeciwny pójdę, i uderzę was siedmkroć dla grzechów waszych.

25 I przywiodę na was miecz mszczący się przymierza mego: a gdy ucieczecie do miast, puszczę powietrze między was, i będziecie podani w ręce nieprzyjacielskie.

26 Gdy złamię podporę chleba waszego, tak iż dziesięć niewiast naraz w jednym piecu będą piec chleb: i będą go oddawać pod wagą, i będziecie jeść, a nie najecie się.

27 A jeźli ani przez to nie usłuchacie mię, ale pójdziecie przeciwko mnie:

28 I ja pójdę przeciwko wam, w zapalczywości przeciwnéj, i skarzę was siedmią plag dla grzechów waszych:

29 Tak iż będziecie jeść ciała synów waszych i córek waszych.

30 Popsuję wyżyny wasze, i bałwany połamię: padniecie między obaliny bałwanów waszych, i będzie się brzydziła wami dusza moja:

31 Tak bardzo, iż miasta wasze obrócę w pustynią, i spustoszę świątnice wasze, i nie przyjmę więcéj wonności najwdzięczniejszéj.

32 I popsuję ziemię waszę, i zdumieją się nad nią nieprzyjaciele wasi, gdy będą w niéj mieszkać.

33 A was rozproszę między narody i dobędę miecza za wami: i będzie ziemia wasza pusta, a miasta wasze zburzone.

34 Tedy się będą podobały ziemi Sabaty jéj, po wszystkie dni pustek jéj: kiedy będziecie

35 W ziemi nieprzyjacielskiéj, będzie sobotowała, i odpocznie Sabaty pustek swoich: przeto że sobie nie odpoczęła w Sabaty wasze, gdyście mieszkali na niéj.

36 A którzy z was zostaną, dam strach do serca ich w ziemiach nieprzyjacielskich: przestraszy je chrzęst listu lecącego, i tak będą uciekać jako przed mieczem: będą padać, choć ich nikt nie goni. 37 I padnie każdy na brata swego, jako uciekający przed wojną: żaden z was nie będzie się śmiał sprzeciwić nieprzyjacielowi.

38 Poginiecie między pogany, i poje was ziemia nieprzyjacielska.

39 A jeźli i z tych niektórzy zostaną, uschną w nieprawościach swoich: w ziemi nieprzyjaciół swoich, i za grzechy ojców swych i swoje utrapieni będą.

40 Aż wyznają nieprawości swoje i przodków swoich, któremi wystąpili przeciwko mnie, i chodzili sprzeciwiając mi się.

41 Chodzić tedy i ja będę przeciwko im, i wwiodę je do ziemie nieprzyjaciół ich, aż się zawstydzi nieobrzezane serce ich: tóż się modlić będą za niezbożności swoje.

42 I wspomnię na przymierze moje, którem uczynił z Jakóbem i z Izaakiem i z Abrahamem: i wspomnię téż na ziemię,

43 Która będąc od nich opuszczona, będzie się sobie podobała w świętach swoich, cierpiąc pustki dla nich. A oni będą się modlić za grzechy swoje, iż odrzucili sądy moje i prawa moje wzgardzili.

44 Wszakże téż, gdy byli w ziemi nieprzyjacielskiéj, nie do końcam ich odrzucił, anim ich tak wzgardził, żeby wyniszczeni byli, i żebych zrzucił przymierze moje z nimi; jam bowiem jest Pan, Bóg ich:

45 I wspomnię na przymierze moje dawne, kiedym je wywiódł z ziemie Egipskiéj przed oczyma narodów, abym był Bogiem ich: Ja Pan. Teć są sądy i przykazania i prawa, które dał Pan między sobą a między synmi Izraelowymi na górze Synai, przez ręce Mojżeszowe.