Strona:Biblia Gdańska wyd.1840.pdf/631

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

mocarze bez przestępstwa mego i bez grzéchu mego, o Panie!
5. Bez wszelkiéy nieprawości moiéy zbiegaią się, i gotuią się; powstańże, zabież mi, a obacz.
6. Ty sam, Panie, Boże zastępców, Boże Izraelski! ocuć się, abyś nawiedził te wszystkie narody; a nie miéy litości nad żadnym z onych przestępców złośliwych. Sela.
7. Nawracaią się pod wieczór, a warczą iako psy, i biegaią około miasta.
8. Oto blegocą usty swemi, miecze są w wargach[1] ich; albowiem mówią: Któż[2] słyszy?
9. Ale ty, Panie! naśmiewasz się[3] z nich; naśmiewasz się ze wszystkich narodów.
10. Gdy on moc przewodzi, na ciebie pozor mieć będę; boś ty, Boże! twierdzą moią.
11. Bóg móy miłosierny uprzedzi mię; Bóg mi da oglądać pomstę nad nieprzyiacioły mymi.
12. Nie zabiiayże ich, aby nie zapomniał lud móy; ale ie rozprosz mocą twoią, i zrzuć ie, tarczo nasza, o Panie!
13. Grzéch ust swych, słowa warg swych (poimani będąc w hardości swéy dla złorzeczeństwa i kłamstwa) niech wyznawaią.
14. Wytraćże ie w popędliwości, wytrać ie, aż ich nie stanie. Niech poznaią, że Bóg panuie w Iakubie, i po kraiach ziemi. Sela.
15. I niech się zaś nawrócą pod wieczór; niech warczą iako psy, a biegaią około miasta.
16. Niech oni ciekaią, chcąc się naieść, wszakże głodni będąc ukłaść się muszą.
17. Ale ia będę śpiewał o mocy twoiéy; zaraz z poranku wysławiać będę miłosierdzie twoie; boś ty był twierdzą moią, i ucieczką w dzień ucisku mego.
18. O mocy moia! tobie będę śpiewał; boś ty, Boże! twierdza moia, Bóg móy miłosierny.

Psalm LX.


I. Uskarza się na opuszczenie ludu Bożego, które było za Saula, i na rozruchy przez Abnera i Iaboseta, wszczęte. II. Prosi, aby mu Bóg według nadziei iego w utrapieniu ratunku dodał.
1. Przednieyszemu śpiewakowi na Sussaneduth złota pieśń Dawidowa do nauczania;
2. Gdy walczył przeciw Syryyczykom Nacharaim, i przeciw Syryyczykom Soby;[4] gdy się wrócił Ioab, poraziwszy Edomczyków w dolinie solnéy dwanaście tysięcy.
3. Boże! odrzuciłeś[5] nas, rozprószyłeś nas, i rozgniéwałeś się; nawróćże się zasię do nas.
4. Zatrząsnąłeś był ziemią, i rozsadziłeś ią; uleczże rozpadliny iéy, boć się chwieie.
5. Okazywałeś ludowi twemu przykre rzeczy, napoiłeś nas winem zawrotu.
6. Ale teraz dałeś chorągiew tym, którzy się ciebie boią, aby ią wynieśli dla prawdy twéy. Sela.
7. Aby byli wybawieni umiłowani twoi; zachowayże ie prawicą twoią, a wysłuchay mię.
8. Bógci mówił w świętobliwości[6] swoiéy; przeto się rozweselę, rozdzielę Sychem, i dolinę Sukkotską pomierzę.
9. Moieć iest Galaad, móy i Manases, i Efraim moc głowy moiéy, Iuda zakonodawcą moim.
10. Moab miednicą do umywania mego; na Edoma wrzucę bóty moie: ty, Palestyno! wykrzykay nademną.
11. Któż mię wprowadzi do miasta obronnego? kto mię przyprowadzi aż do Edom?
12. Izali nie ty, o Boże! któryś nas był odrzucił, a nie wychodziłeś, Boże! z woyski naszemi?
13. Dayże nam ratunek w utrapieniu; boć omylny ratunek ludzki.
14. W Bogu mężnie sobie poczynać będziemy, a on podepce nieprzyiacioły nasze.



  1. Ps. 55, 22. Ps. 57, 5. Przyp. 25, 18.
  2. Ps. 10, 11. Ps. 94, 7.
  3. Ps. 2, 4. Przyp. 1, 26.
  4. 2 Sam. 8, 1. 2. 3. r. 10, 13. 18. 1 Kron. 18, 3. 12.
  5. Ps. 44, 10.
  6. Ps. 108, 7.