Strasznie nienawidzę plotek

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Mikołaj Biernacki
Tytuł Strasznie nienawidzę plotek
Pochodzenie Piosnki i satyry
Wydawca Gebethner i Wolff
Data wyd. 1879
Druk Józef Unger
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
Strasznie nienawidzę plotek!


Czy pani zna panią Różę?
— Przypominam doskonale.
— Wie pani ten Jowisz w chmurze,
 Nogi miała takie duże,
 Kocha się w panu Michale!
— Nie widziałam jej od dawna,
 Czy zawsze głupia jak ciele?
— Zawsze jest taka zabawna;
 Ubiera się jak podlotek.
 A! mówić by o tém wiele;
 Ale ja nie lubię plotek.

— Wie pani losy Rafała?
— Czyżby nowy figiel żony?

— A! to jest historja cała!
 Podobno go podrapała
 Tak, że aż nos ma czerwony.
— Po ślubie, pani pamięta
 Jak się trzymali za ręce?
— Wiem, Rafał mówił to święta!
 Moja turkawka! mój kotek!
 Cha, cha, cha, gadają więcéj,
 Ale ja nie cierpię plotek.

— A wie pani o Cyprjanie?
— Słyszałam że u nich bieda.
— W takim są okropnym stanie,
 Że nie mają na ubranie;
 To się i opisać nie da.
— Wiem, żona bieliznę łata,
 Towary na kredyt biorą..:
— Gorzéj, bo sam pan zamiata,
 Nawet bierze się do szczotek.
 Mówią, o tem w mieście sporo...
 Ale ja nie słucham plotek.

— Zna też pani Władysława?
— Wiem, wiem, wiem, dostał odkosza.
— O! to jest zabawna sprawa,
 To już na skandal zakrawa;

 Wszak panna była bez grosza?
— Ale gdzie tam! nie to wcale!
 Panna Emma nie jest biedną..,
— Więc musi mieć jakieś ale!
 Zapytam o nią jéj ciotek;
 Wprawdzie mi to wszystko jedno,
 Ale ja nie znoszę plotek.

— Ja tak samo to rzecz zdrożna.
— Ma pani zupełną rację.
— Nie wiem jak obmawiać można;
 Ja jestem bardzo ostrożna;
 Naprzykład: zna pani Grację?
— A jakże! skrzecząca czapla!
 A pani zna siostrę Jana?
— O! ta, to wszystkich przepapla,
 Język ma jak kołowrotek;
 To samo Helena, Djana...
 Strasznie nienawidzę plotek!






Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Mikołaj Biernacki.