Rabin Dr. Samuel Abraham Poznański/Działalność naukowa

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Majer Bałaban
Tytuł Rabin Dr. Samuel Abraham Poznański
Podtytuł Szkic biograficzny
Wydawca M. Freid
Data wyd. 1922
Druk Drukarnia „Współczesna“
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
IV.  Działalność naukowa.

Gdyby nauka Twa (Boże!) nie była rozkoszą moją, zginąłbym w niedoli mej“. To zdanie z Psalmów (Psalm 119 v 92) kazał sobie dr. Poznański wyryć na nagrobku i ono było istotnie hasłem jego życia Wszystko inne co robił — a robił bardzo wiele — uważał za uboczne, nieraz za stratę czasu, tylko naukę uważał za istotny cel swego życia i jej poświęcał każdą wolną chwilę.
Już pierwszy artykuł, ogłoszony przezeń w „Hacefirze“ r. 1889 — Haszulchan w haaron. „O stole i o arce przymierza w świątnicy Pańskiej“ — wskazuje nam, że mamy do czynienia z człowiekiem, który umie badać źródła i umie z nich wydobyć należytą syntezę, a jego rozprawa doktorska daje o młodym badaczu wybitne świadectwo.
Epoka, którą umiłował, była — jak już poprzednio mówiliśmy — epoka Gaonów. Tą nazwą obejmujemy w szerszem tego słowa znaczeniu dzieje i literaturę żydowską od VII do XI, a nawet do XIII wieku, kiedy to w Babilonie nowe powstały ogniska nauki żydowskiej, a na czele tamtejszego żydostwa stanął „władca wygnania“ Resz galutha. W Surze i w Pumpadycie zogniskowało się życie duchowe żydostwa babilońskiego, gdyż w obu tych miastach powstały szkoły, którym przewodzili uczeni wielkiej miary. Nazywano ich gaonami, od nich epoka bierze swą nazwę. Z czasem wysuwa się na pierwszy plan gaon z Sury i zaciemnia swego kolegę; odtąd jest on w sprawach nauki i religji głową żydostwa babilońskiego. Szereg gaonów surańskich nauczał przez długie wieki, a wśród nich najsławniejszym był Sadja Gaon, żyjący na przełomie IX. i X. wieku. Onto pierwszy przełożył Biblję na język arabski i idąc śladem dawnych hellenistycznych uczonych, dążył do pogodzenia filozofji z religją. Dzieło jego: „Wiara i wiedza“ rozpoczyna długi szereg podobnych zamierzeń filozoficzno-religijnych, z których najsilniejszem będzie Majmonidesa: Przewodnik błądzących (More Nebuchim). Na czasy Saadji przypada wzrost nowej sekty w żydostwie: Karaizmu, a wraz z nim konieczność obrony tradycji i skrystalizowania dogmatyki żydowskiej.
A równocześnie z wzrostem nauki w Babilonji poczyna już w X wieku kwitnąć nauka żydowska w Hiszpanji. Tutaj rozwija się studjum Biblji i jej komentowanie, tutaj kwitnie poezja hebrajska i filozofja i tutaj powstają wielcy gramatycy, którzy kładą podwaliny pod naukowy rozbiór języka hebrajskiego. Z Hiszpanią rywalizuje pod niektórymi względami Francja, która wydaje wielkich egzegetów biblijnych i talmudycznych, wśród nich największego z mistrzów, t. j. Rasziego.
Oto epoka, którą sobie obrał Poznański i której zbadaniu poświęcił całe swe życie. A miał w tem badaniu i szczęście, bo właśnie w r. 1897 odkrył prof. Schächter nowe źródła do tej epoki w tak zwanej Genizie dawno zapadłej synagogi w Kairze. Sam odkrywca, (a z nim szereg innych uczonych zabrał się natychmiast do naukowego zużytkowania odnalezionych skarbów, jakoto: modlitw, urywków z Talmudu jerozolimskiego, responsów gaonów, nieznanych dotąd komentarzy i spisów rozmaitych rabinów i seniorów gminnych z najrozmaitszych miast afrykańskich i azjatyckich.
I oto razem z innymi (Schächter Bacher, Blau, Goldzieher, Harkawy, Neubauer) zabiera się także i Poznański do exploatowania tej skarbnicy wiedzy i opracowuje szereg kwestji, które mu zapewniły trwałe imię w nauce żydowskiej.
Nie tu miejsce dla opisu i oceny pracy tego uczonego, zamierzam tylko w najkrótszym zarysie podać to, co uważam za najważniejsze i scharakteryzować zagadnienia którymi się zajmował oraz system rozwiązywania tychże zagadnień.
Dla porządku dzielę te zagadnienia na następujące kategorje, przyczem już z góry zauważam, że podział ten z natury rzeczy nie jest ścisły.

I. Rekonstruowanie starych komentarzy i gramatyk.
II. Wydawanie starych tekstów.
III. Zagadnienia dotyczące gaonów i ich epoki w ścisłem tego słowa znaczeniu.
IV. Karaitica.
V. Bibljografja i krytyka z zakresu powyższych działów (I—IV).
VI. Artykuły w encyklopedjach i czasopismach (dziennikach).
VII. Kazania i wykłady.

∗             ∗

I. Rekonstruowanie starych gramatyk i komentarzy, oraz biografje ich autorów: Istnieje szereg komentatorów biblijnych, których komentarze zaginęły, a wiemy o nich jedynie z cytat, zachowanych u innych autorów. Nieraz jest takich cytat spora ilość, lecz są rozrzucone po całej literaturze przedmiotu, tak, że trudno je pozbierać, a jeszcze trudniej stworzyć sobie na ich podstawie obraz ich autora. Takimi to zaginionymi autorami zajmowało się wielu uczonych i temże zainteresował się również Poznański i zrekostruował ich komentarze, podał ich charakterystykę, jakoteż ich wpływ na dalsze pokolenia. Do tych autorów należy: Mojżesz ben Samuel Hakkohen ibn Chiquitilla, Jehuda ibn Balaam, Menachem bar Chelbo, Chiwi z Balchu i inni.
Na podstawie pierwszej, z podanych wyżej prac,[1] chcę scharakteryzować system pracy rekonstrukcyjnej Poznańskiego:
Dochował się do naszych czasów fragment komentarza do księgi biblijnej „Jozuego“, napisany przez Judę Balaama, komentatora z XI wieku, w którym Juda cytuje zdania i mniejsze ustępy z komentarza Mojżesza ibn Chiquitilli i polemizuje z nim na wielu miejscach. Tegoż Mojżesza ibn Chiquitillę cytuje również poeta Mojżesz ibn Ezra, dodając że „Mojżesz kapłan z Kordowy, który następnie żył w Saragossie, był jednym z największych uczonych, gramatyków, egzegetów, poetów i znakomitym kaznodzieją swego czasu. Był wprawdzie wątłego zdrowia, ale to nie przeszkadzało mu w pracy.“ Wspomina o Mojżeszu również Juda ibm Tibbon we wstępie do swego „Sefer Harikma“, notując, że jest autorem dwóch dzieł. Także i szereg innych pisarzy jak: Abraham ibn Ezra, historyk ibn Daud (Sefer Hakkabala) gramatyk Dawid Kimchi (we wstępie do Sefer Hagluj), Majmonides (w księdze o zmartwychwstaniu zmarłych) Efodi, Albo, Abraham Zakkuto (Sefer Juchazin) Azarja de Rossi (Meor Einajim) i t. p. wspominają o Mojżeszu ibn Chiquitilli, lub cytują ułamki z jego komentarzy.
I oto na podstawie tego materjału — rozrzuconego, jak widzimy, po całej literaturze średniowiecznej — zrekonstruował dr. Poznański większe i mniejsze fragmenty komentarza ibn Chiquitilli do różnych ksiąg biblijnych, a ponadto stwierdził czas jego działalności, źródła, z jakich czerpał swe objaśnienia i wpływ jego na późniejszych exegetów.
Pracę Poznańskiego ocenił bardzo pochlebnie największy edytor i rekonstruktor tekstów: Wilhelm Bacher w Revue des Etudes Juives, poczem sam odszukał i wydał arabskie tłómaczenie tegoż ibn Chiquitilli biblijnej księgi Ioba.[2]
Tym samym systemem, jakim zrekonstruował komentarz ibn Chiquitilli, posłużył się Poznański przy rekonstrukcji komentarza biblijnego Menachema ben Chelbo. Menachem żył w XI wieku i był pierwszym exegetą we Francji, stryjem Szymona Kara (Jalkut Szimeoni) i poprzednikiem Rasziego. Cytują jego komentarz wszyscy prawie następni exegeci, a szczególnie Raszi i stąd wiemy, że napisał ważny komentarz do Biblji (pod nazwą Pisronim), z którego jednak zachował się do naszych czasów tylko fragment do księgi Ezechiela. Z tego to fragmentu i cytat u innych autorów zrekonstruował Poznański „Pisronej Menachem“ i rzucił snop światła na jego czas, życie i wpływ na potomnych.[3]
Ciekawszym od obu poprzednich jest trzeci exegeta, którego zrekonstruował Poznański. Jest nim znany „kacerz“[4] Chiwi z Balchu, który żył w czasach Sadji gaona (a raczej nieco wcześniej) i który miał w jednym ze swych dzieł podać 200 sprzeczności w Piśmie Świętem. Sadja Gaon cytuje w swem dziele filozoficznem: Wiara i wiedza 12 kwestji, które mogą u człowieka wierzącego wzbudzić pewne wątpliwości, a z tych punkt piąty i szósty pochodzą z dzieła Chiwiego. Także i karaiccy pisarze jak np. Zalman ben Jerucham cytują „wątpliwości“ Chiwiego i ostro się z niemi rozprawiają. Lecz dotąd nie spróbował żaden uczony ustalić osobistości tego „kacerza“, tak zwalczanego przez wszystkich, oraz zbadać źródła jego kacerskich nauk. Dopiero Poznański na podstawie znanej nam już metody — zrekonstruował tekst nauk Chiwiego — o ile się to dało — i wykazał, że Chiwi czerpał swe nauki nietylko ze źródeł żydowskich, lecz sięgnął także do literatury mahometańskiej i przy jej pomocy wyszukiwał słabe miejsca w pismach żydowskich.[5]
Do tej serji prac Poznańskiego możemy również zaliczyć uwagi do komentarza do księgi Ioba, wydanego (Londyn 1905) przez Wrigta, a przetłómaczonego na język niemiecki przez Deutscha.[6]
II. Wydawnictwa starych komentarzy. Do tego działu zaliczam opracowanie komentarzy, które się do naszych czasów dochowały, ale nie były dotąd drukowane. Takich rękopiśmiennych komentarzy znajduje się bardzo wiele w różnych bibljotekach i w prywatnem posiadaniu i dla ich wydawania powstało jeszcze w r. 1864 w Lyk (w Prusiech wschodnich) oddzielne Towarzystwo pod nazwą Mekicei Nirdamin (Budzący uśpionych). Towarzystwo to skupiło około siebie wielką liczbę uczonych, a także i Poznański był przez wiele lat jego członkiem i sekretarzem. W nakładzie tego to towarzystwa wydał Poznański komentarz do ksiąg biblijnych Ezechiela i dwunastu mniejszych proroków Eliezera z Beaugency, na zasadzie rękopisu, znajdującego się w Oksfordzie. Pierwsze dwa tomy (Warszawa 1909 — 1910) obejmują tekst, a trzeci (Warszawa 1914) naukowy wstęp do tego wydawnictwa.[7] W tym wstępie podał Poznański historyczny rozwój egzegezy biblijnej w północnej Francji od Menachema bar Chelbo (wiek XI) do Eliezera z Beaugency we wieku XIII. A należy pamiętać, że był to czas może najważniejszy dla tego przedmiotu, gdyż na te dwa wieki przypada działalność Raszbama, Rasziego, Józefa Kary, Józefa Bchor Szorra i innych. Z wielkiem znawstwem wykazuje Poznański, jaki wpływ każdy z tych komentatorów wywierał na swych następców, a także z jakich źródeł sam czerpał, t. j. z jakich korzystał komentarzy. Praca ta w całości jest wzorem dla tego rodzaju naukowych wydawnictw.
III. Epoka Gaonów. Już wyżej widzieliśmy w jaki sposób Poznański opracował „kacerza“ Chiwiego Habalchi, który żył współcześnie z Saadją Gaonem i z jaką skrupulatnością zbadał wszystkie kwestje przezeń poruszone. Tę samą skrupulatność okazał przy innych pracach tej epoki, a prac tych zostawił bardzo wiele. Ledwie wydał Schächter swoje Saadjana, już wykazał Poznański szereg błędów w tekście przezeń wydanym, oraz zestawił indeks osób w tymże tekście przychodzących wraz z odnośnikami literackimi[8]
W dwa lata potem (1906 r.) pisze Poznański w Harogon rozprawę o R. Dosie synu Saadji Gaona, a po dalszych dwóch latach ogłasza w „Jewish Quarterly Rewiew“[9] obszerny wykaz karaickich uczonych którzy w różnych wiekach występowali z polemiką naukową przeciwko wywodom Saadji. Wykaz ten, obejmujący 49 imion karaickich pisarzy od XI do XIX wieku (od Ben Zuty do Abrahama Firkowicza), świadczy o niebywałem oczytaniu w literaturze przedmiotu i wielkiej znajomości tak epoki gaonów i ich nauk, jakoteż i literatury karaickiej. (Obacz niżej).
Epoka gaonów coraz bardziej pociągała ku sobie Poznańskiego. Analizując źródła historyczne, trafiał na coraz nowe kwestje i starał się je rozwiązać. I tak rozstrząsał pytanie: jaki stosunek zachodził między gaonami (babilońskimi) a Talmudem jerozolimskim? Czy znali go gaonowie i czy stosowali jego normy przy rozstrzyganiu ważnych kwestji religijnych? Studjował też źródła naszego podstawowego modlitewnika (Sidur R. Amrama-Gaon) jakoteż szereg innych kwestji i wszystkie te zagadnienia wydał w małym ale bardzo ważnym zbiorku (hebr) pod tytułem: Studien zur gaonäischen Epoche (Warszawa 1909), drukowanym w czasopiśmie Hakkedem. W tym samym roku wydał inną pracą z tego samego zakresu (Księga jubileuszowa na cześć Harkawyego) p. t. Anszei Kajruan — Esquisse historique sur les Juifs de Kairouan (Varsovie 1909 po hebrajsku). We wstępie do tej pracy stwierdza Poznański, że Kajruan to nie jest starożytne Kyrene, jak podawali dotąd wszyscy uczeni, lecz jest późniejszą lokacją mahometańską. Następnie opowiada pokrótce dzieje tamtejszej gminy żydowskiej i przechodzi do właściwego swego zadania t. j. do podania 45 krótkich biografji kajruańskich uczonych z epoki Gaonów. Jako materjał do tego opracowania posłużyły Poznańskiemu świeżo odkryte listy gminy kajruańskiej do poszczególnych gaonów i odpowiedzi tychże (Rosponsa Gaonów) oraz cała literatura owego czasu, którą umiał wyczerpująco pogłębić. Przy pogłębianiu tego materjału nasunęły się Poznańskiemu dwie nowe kwestje, które się dadzą w następujący sposób określić: 1) Że prócz gaonów w Babilonji (urzędowych i dotąd znanych) znajdują się „gaonowie“ także i w innych krajach jak np. w Egipcie i w Palestynie, 2) że po wygaśnięciu gaonatu w połowie XI wieku nie zanikł ni tytuł ni urząd gaona, lecz wrócił po stu latach tworząc ponownie ośrodek wiedzy żydowskiej, choć tym razem już nie tak świetny i nie tak autorytatywny.
Na te dwa zagadnienia odpowiada Poznański w dwóch pracach naukowych, będących ze sobą w organicznym związku. Pierwsza z nich to niewielka rozprawa, ogłoszona w r. 1917 w Festschrift na cześć rektora Schwarza (Wiedeń 1917) p. t. Die Anfänge des Palestinensischen Gaonats, druga to obszerna książka, wydana w roku 1914 w Berlinie nakładem „Lehranstalt für die Wissenschaft des Judentums“, (której Poznański był uczniem) p. t. Babilonische Geonim in nachgaonäischem Zeitalter, nach handschriftlichen und gedruckten Quellen. I oto dowiadujemy się, że niezależnie od gaonatu w Surze istniał od połowy X wieku gaonat w Palestynie i że pierwszym z tych gaonów był R. Meir, który rozpoczął swój urząd w rok po śmierci Sadji. Poznański analizuje powody dla jakich mógł ten Gaonat tutaj się ukonstytuować i na zasadzie dwóch wykazów imiennych, znalezionych w Genizie, oraz innych źródeł rękopiśmiennych, zestawia szereg gaonów Palestyńskich od owego R. Meira (943) do Ebiatara ben Ali w r. 1109, notując obok każdego gaona także i jego zastępcę (Ab beit din).
W drugiej pracy, obejmującej 144 stron i dedykowanej Wilhelmowi Bacherowi, wyjaśnia nam Poznański, że około 100 lat po wygaśnięciu urzędowego szeregu gaonów (po śmierci R. Szeriry i Haj Gaona) powstał ponownie exiljarchat i gaonat w Bagdadzie. Exiljarchat przeniósł się wnet do Mossulu i stracił rychło swe znaczenie, a gaonowie zostali w Bagdadzie i przetrwali tam około półtora wieku. Pierwszym z tych gaonów jest R. Izak ben R. Mosze, a najważniejszym z nich jest Samuel ben Ali (około 1170), którego dwór opisują obaj średniowieczni podróżni żydowscy: Benjamin z Tudeli  i  Petachja z Ratysbony. Samuel ben Ali prowadzi ożywioną polemikę z Majmonidesem i uchodzi za jego przeciwnika. Umie on dokoła siebie zgromadzić wielu uczniów i stworzyć ośrodek, do którego się zwracano z zapytaniami w kwestjach religijnych. Takie zapytanie Mojżesza z Kijowa i odpowiedź Samuela podaje Poznański w annexach do swej pracy i dzięki temu mamy przed sobą pismo najstarszego uczonego Żyda na ziemiach słowiańskich. Oprócz listu Mojżesza z Kijowa drukuje Poznański w annexach także i inne, ważne przyczynki do tej materji, oraz wykazy uczonych, którzy nieprawnie używali tytułu gaona i kończy ten cenny zbiór spisem exiljarchów z tego czasu.
IV. Karaitica. Z epoką gaonów łączy się ściśle rozwój karaizmu. Już wyżej przytoczyliśmy pracę o Chiwi Habalchi, oraz o karaickich przeciwnikach Sadji gaona, z których jasno wynika, że Poznański głęboko wniknął w literaturę tego przedmiotu. Ostatnie lata swego życia poświęcił przeważnie studjum literatury karaickiej i zamierzał opracować całokształt tejże literatury. Idąc śladami Steinschneidera zbierał on najpierw materjał i układał indeks alfabetyczny uczonych karaickich, umieszczając przy każdem nazwisku adnotacje bibljograficzne. Takich imion z adnotacjami miał już około 8000 (ośm tysięcy), lecz snać nie kontentował się tą liczbą, skoro jeszcze nie przystępował do syntezy i tylko partjami ogłaszał surowy materjał. I tak ogłosił w r. 1910 próbę nowożytnej bibljografji karaickiej p. t. Die karäische Literatur der letzten dreissig Jahre 1878—1908, (Zeitschrift für hebr. Bibliographie tom XIII (1909, odbitka 1910), którą zadedykował Wilhelmowi Bacherowi i którą wielokrotnie uzupełniał (Zeitschrift rocznik XIV).
Następnie ogłosił w tymże samem czasopiśmie indeks karaickich kopistów i posiadaczy rękopisów (Beiträge zur karäischen Handschriften und Bücherkunde I. Karäische Kopisten und Besitzer von Handschriften (Frankfurt am M. 1918), oraz szereg drobnych notatek i recenzji o wysokiej wartości naukowej.
Z syntetycznych prac o karaitach ogłosił tylko kilka mniejszych jak: Jakob Ben Efraim, ein antikaräischer Polemiker des X Jahrhunderts (Gedenkbuch zur Errinnerung an Dawid Kaufman 1900), „Die karäische Familie Firuz“ (Monatschrift für Wissenschaft und Geschichte des Judentums 1913) Reszit hitjaszwut hakraim b Jeruszulaim. (Odbitka z Jeruszulaim tom X, Jerozolima 1913) i t. d. i t. d.
W roku 1919 drukował Poznański w Hacefirze, (gdy była tygodnikiem), wstęp do kroniki karaickiej Mordechaja Sułtańskiego p. t. Zecher Caddikim, poczem w r. 1920 wydał tenże wstęp wraz z tekstem kroniki w osobnej książce. Sułtański napisał swą kronikę w roku 1838 i zestawił w niej wszystkie wiadomości historyczne o powstaniu karaitów, które krążyły wówczas po „nauce“ karaickiej. Z całym spokojem wykazuje Poznański — we wstępie do kroniki — wszystkie kłamstwa i niedorzeczności tejże „nauki“ i podaje drogę rozwoju karaickich kłamstw dziejowych. Wstęp Poznańskiego jest pracą dla siebie i stanowi niejako skielet obszernej historji literatury karaickiej, którą od tylu lat przygotowywał.
Chronologicznie ostatnią pracą Poznańskiego o karaitach jest obszerne streszczenie dzieła Ernesta Friedmana p. t. Der Neujahrs und Versöhnungstag der Karäer von Al Mellamed Fadil. Nach einer Berliner Handschrift, Einleitung Tekst und Uebersetzung. Freiburg 1913. W swym obszernym artykule, który Poznański wydał pod napisem: Der Karäer al Mu-allim (oder al Mellamed) Fadil und seine Bearbeiter (Monatschrift für Geschichte und Wissenschaft des Judentums 1921 r. str. 130 — 150) analizuje Poznański czas życia tego karaickiego autora i dochodzi do wniosku, że żył na przełomie XV i XVI wieku, przyczem granice jego życia tylko bardzo ogólnie dadzą się oznaczyć. Potem stwierdza, że imię jego brzmiało: Jezajasz ben Uzia hakkohen i że słowo Fadil nie jest wcale imieniem, lecz tylko przydomkiem t. zw. epiteton ornans, oznaczające: doskonały nauczyciel. Następnie omawia rozmaite redakcje jego rękopisów i dochodzi do wniosku, że jednym z tych redaktorów był Elias Ha-dajan.
Jeszcze do ostatnich chwil marzył Poznański o wydaniu swego wielkiego „Indeksu karaitów“, a ostatniego wieczora swego życia omawiał z jednym z redaktorów wydawnictwa Sztybla napisanie literatury karaickiej. Niestety zamiary jego się nie spełniły, „Indeks karaitów“ będzie wydanym przez kogo innego, na „literaturę karaicką“ zaś będziemy czekali, dopóki się znajdzie godny następca na polu tej nauki.
V. Bibljografja i krytyka   VI. Artykuły w encyklopedjach i czasopismach. Oba te działy łączą się wzajem, dlatego należy je wspólnie omówić. Ale oba te działy są tak obfite, że gdybym chciał tylko wyliczyć główniejsze artykuły Poznańskiego, musiałbym przekroczyć ramy niniejszego szkicu. Dość powiedzieć, że gdzie tylko się weźmie do ręki jakie czasopismo judaistyczne, jakąś księgę pamiątkową na cześć uczonego żydowskiego, jakiś kwartalnik, lub miesięcznik, a nawet i dziennik judaistyczny i to bez różnicy języka, zawsze natrafi się na pracę Poznańskiego. Dla przykładu wspomnę rzeczy ważniejsze.
Ludwik Geiger wydaje wielki tom na cześć swego ojca Abrahama (Abraham Geiger, Leben und Lebenswerk, Berlin 1910). Wśród współpracowników znajdujemy także i Poznańskiego, który pisze bardzo obszerne streszczenie poglądów Geigera na sekty w żydostwie (Geschichte der Sekten und der Halacha) a równocześnie wydaje samodzielnie hebrajskie pisma Abrahama Geigera: Abraham Geigers Gesammellte Abhandlungen in hebr. Sprache zu dessen hundertstem Geburtstage herausgegeben und bearbeitet von Samuel Poznański. Warszawa 1910. I podobnie jak z księgą pamiątkową na cześć Geigera, dzieje się z księgami jubileuszowemi i pamiątkowemi na cześć Sokołowa, Kaufmana, Harkawiego i t. p. I tak umieścił w księdze na cześć Sokołowa swą rozprawę o Menachemie bar Chelbo (obacz wyżej), w księdze na cześć Kaufmana swą rozprawę o Efraimie antikarejskim polemiście, a nadto omówił całą księgę w Hacefirze i wydał osobną odbitkę. W księdze na cześć Harkawjego wydał swą rozprawę o Kajruanie, a nadto opracował razem z Dawidem Maggidem bibljografję prac Harkawjego (Bibliographie der Schriften und Aufsätze A Harkavy, s. Petersburg 1909). Widzimy też artykuły naukowe Poznańskiego w Hagoren, w „Monatschrift“, w „Revue“ w „Jewish Quarterly Review“ a ostatnio w Hatkufa, (gdzie pisze nekrologi zmarłych uczonych,) w Hacefirze, gdzie referuje dzieła naukowe, w „Naszym Kurjerze“, gdzie od czasu do czasu umieszcza jakąś recenzję,[10] lub wzmiankę pośmiertną jakiemuś uczonemu, w Hacofe meerec Hagar,[11] w Haolam i t. d.
A niezależnie od tych artykułów i krytyk, umieszczonych w czasopismach, opracował Poznański mnóstwo artykułów dla czterech encyklopedji, które wyszły w ostatnich latach i to dla jednej ogólnej i dla trzech żydowskich w trzech językach: (angielskim, hebrajskim i rosyjskim).
Zestawiając te dwa działy podług własnych zapisek Poznańskiego otrzymujemy następujące cyfry:
I. Artykuły w czasopismach:

a) niemieckich 116 numerów
b) polskich 31
c) francuskich 52
d) angielskich 37
e) włoskich 13
f) węgierskich 11
g) hebrajskich 150
h) żydowskich 5
razem 415

II. Artykuły w encyklopedjach:

a) Wielka ilustrowana 217 artykułów
b) Jewish Encyclopedia 11
c) Jewrejskaja Enciklopedja 58
d) Ocar Israel (hebr) 23
razem 309

III. W rocznikach i księgach jubileuszowych:

a) hebrajskich 13
razem 20

razem cały dział V i VI: prac 744; z tych pierwszy artykuł w Hacefirze w r. 1889, ostatni w „Naszym Kurjerze“ dnia 4 grudnia 1921 r.
VII. Kazania i wykłady. Kazania stanowią zupełnie odrębny zakres pracy dra Poznańskiego. Jako kaznodzieja miał on obowiązek wygłaszania kazań przynajmniej raz na miesiąc, oraz we wszystkie święta, jakoteż podczas uroczystości urządzanych w synagodze; przemawiał też podczas ślubów i na pogrzebach celniejszych członków gminy. Lecz ten Poznański, który każdą swą myśl z zakresu nauki natychmiast drukował i zawsze opatrywał swym podpisem, chwaląc się tem, że nigdy nie napisał anonimowego artykułu, nie uważał za stosowne drukowanie swych kazań i przemówień okolicznościowych. Czy niedoceniał ich dostatecznie, czy nie uważał ich za pracę naukową we właściwem tego słowa znaczeniu? Dość na tem, że z całego dorobku jego na tem polu posiadamy ledwie kilka drukowanych kazań i tekst jedynego wykładu naukowo-popularnego.
I tak posiadamy dwa kazania żałobne: Jedno wygłoszone 4 grudnia 1905 r. po wypadkach w Rosji, a drugie 9 grudnia 1918 r. po znanych wypadkach listopadowych we Lwowie. Z obu kazań wieje ból i świadomość niemocy naszej, oraz troska o przyszłość narodu żydowskiego. Oprócz tych dwóch, mamy kazanie, wygłoszone w październiku roku 1906 (Sydra Noach) po konstytucji październikowej i dwa kazania, wygłoszone już podczas okupacji niemieckiej: jedno przy otwarciu Uniwersytetu i Politechniki warszawskiej (20 listopada 1915 r.), drugie w rocznicę trzeciego Maja roku 1916. Mamy też jedno kazanie świąteczne, wygłoszone na Paschę roku 1914 (Cztery metody).
Ze wszystkich kazań wionie zdrowa i mądra myśl, a przytem duch zgody i miłości bliźniego, jakoże Poznański przez całe swe życie miłował zgodę i był wrogiem wszelkich gwałtownych wystąpień. Tym rysem charakteru umiał sobie zjednać szacunek nawet u swych najzawziętszych przeciwników. Z wykładów Poznańskiego posiadamy tylko jeden, wygłoszony w r. 1919 pod napisem: Dążenia żydowskie do Palestyny w historycznym ich rozwoju. Warszawa, Nakład Życia żydowskiego 1919 r.




  1. Mose ben Samuel Hakkohen ibn Chiquitilla, nebst den Fragmenten seiner Schriften. Ein Beitrag zur Geschichte der Bibelexegese und der hebräischen Sprachwissenschaft im Mittelalter. Leipzig. I. C. Hinrichssche Buchhandlung 1895, stron 200.
  2. Wilhelm Bacher: Arabische Uebersetzung zum Buche Hiob von Mose ibn Chiquitilla 1908 r.
  3. Fragments de l’exegese bibblique de Menahem bar Helbo (Auteur du XI-e siecle) Warszawa 1904 r. Sefer Hajoweil. Księga jubileuszowa na cześć Nachuma Sokołowa.
  4. Min (minejczyk), Balch leżało w dawnej Baktrji (Afganistan).
  5. Chiwi Habalchi. Hagoren VII i odbitka: Berdyczów 1909 — W r. 1915 ogłosił Izrael Dawidson znalezioną w Kairze (w Genizie) wierszowaną polemikę, Sadji-gaona z Chiwim z Balchu (Saadia’s Polemik against Hiwi al-Balkhi New-York 1915 Texts and Studies of the Jewish Theological Seminary of America Volum V), a wówczas wrócił Poznański do tego tematu i napisał najpierw obszerną ocenę tej pracy (Zeitschrift 1-hebr. Bibliographie 1916), a następnie przedrukował polemikę Sadji i opatrzył ją wstępem i uwagami. (Hacefira 1915 № 175 i nast. oraz odbitka p. t. Fragment traktatu polemicznego Gaona Saadjasza przeciw Chiwiemu z Balchu. Warszawa 1916, stron 40.)
  6. Poznański: Un Commentaire sur Job de la France septentrionale. Paris 1906. (Revue des Etudes Juives i odbitka).
  7. Komentar zu Ezechiel und den XII kleinen Propheten von Eliezer aus Beaugency zum ersten Mal herausgegeben und mit einer Abhandlung ueber die nordfranzösischen Exegeten eingeleitet. Vorein: Mekize Nirdamim. Warszawa tom I. 1909 II. 1910 III. 1914.
  8. Saadiana. Geniza Fragments of Writing of R. Saadya Gaon and others, edited by S. Schechter. Cambrigde. 1903. Poznański: Schechters Saadyana. Zeitschrift fuer hebr. Literatur. Jahrgang VII/1903 i odbitka. Frankfurt n/M. 1904.
  9. Poznański: The Karaite Literary Opponents of Saadiah Gaon. Londyn 1908 stron 104. Odbitka z Jewish Quarterly Rewiew tom XVIII-XX.
  10. Lilientalowa: Święta żydowskie, tom III, Kraków 1919. (4 maja 1920).
  11. Sfarim chadaszim meerec Hagar, tamże omówiona księga jubileuszowa na cześć prof. Blocha. Budapeszt 1905, oraz Guttmana: Klucz do Talmudu. tom I. Wajtzen 1906-7.





PD-old
Tekst lub tłumaczenie polskie tego autora (tłumacza) jest własnością publiczną (public domain),
ponieważ prawa autorskie do tekstów wygasły (expired copyright).