Pieśni Petrarki/Sonet 5

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Francesco Petrarca
Tytuł Pieśni Petrarki
Wydawca nakładem tłumacza
Data wyd. 1881
Druk Józef Sikorski
Miejsce wyd. Warszawa
Tłumacz Felicjan Faleński
Źródło Skany na commons
Indeks stron
Sonet 5.

Do Laury. W pierwotworze jest on igraszką imienia Laury, w połączeniu z czcią oddawaną niegdyś laurowi. Anagram w Sonet ten wpleciony, ma następujące brzmienie: Lau (da) Re (al stato e) Ta (ci).

Ilekroć westchnę, chcąc, by imię brzmiało
Które mi Amor wryte w sercu chowa,

Część tej melodyi słodkiej początkowa
O Pani moja! tchnie Niebiańską Chwałą. (Lau)
Ku dziełom wzniosłym zawsze mię wzmacniało,
Żeś w dalszym ciągu wspaniała królowa. (He)
Lecz „milcz“ (Tu) powiada zakończenie słowa —
„Sławić ją godnie, twoich sił zamało.“ —
Tak, samo imię jej, (bo dość już, gdyście
Wezwali Laury), uczy czci i chwały (Laudure e reverire)
Dla tej, co godna hołdów ziemi całej.
I tylko Feb jest gniewny, że wieczyście
Sławiąc te jego wiecznie świeże liście.
Język się człeczy stał zarozumiały. —




Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: Francesco Petrarca i tłumacza: Felicjan Faleński.