Pieśni Petrarki/Sonet 253

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Francesco Petrarca
Tytuł Pieśni Petrarki
Wydawca nakładem tłumacza
Data wyd. 1881
Druk Józef Sikorski
Miejsce wyd. Warszawa
Tłumacz Felicjan Faleński
Źródło Skany na commons
Indeks stron
Sonet 253.

Mogłaby, niby Król w ubogie strony,
W pierś mą zawitać zejściem swem wspaniałem —
Cóż, gdy z jej wzięciem w Niebo, ja się stałem
Nie już śmiertelny, ale uśmiercony!
Duszę mi wzięto z mojem dobrem całem —
Skarb mej miłości został bez obrony —
I nawet — niemi tuląc go ramiony,
Głazbym rozrzewnić zdołał słów mych szałem!
Tylko że łzawych skarg mych nikt nie słucha —
A jam bez ulgi w twardą ziemię wbity —
I w piersi mojej tchnienie ledwie tleje!.....

Doprawdy — tylko cieniem byt jest ducha!
Doprawdy — ślepe żądz są nienasyty!
Doprawdy — złudną rzeczą są nadzieje! —





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: Francesco Petrarca i tłumacza: Felicjan Faleński.