Adonais/XXVII

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Percy Bysshe Shelley
Tytuł Adonais
Podtytuł Elegia na śmierć Jana Keatsa, autora «Hyperiona», «Endymiona» etc.
Pochodzenie Poeci angielscy
Wydawca Księgarnia H. Antenberga
Data wyd. 1907
Druk W. L. Anczyc i S-ka
Miejsce wyd. Warszawa
Tłumacz Jan Kasprowicz
Źródło Skany na Commons
Inne Cały poemat
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron


XXVII.

Przecz się, bywało, o ty dziecię dobre,
Z utartym szlakiem krok twój nie sprzymierza?
Dłoń mając słabą, chociaż serce chrobre,
Przecz obudziłoś ohydnego zwierza?

Zwierciadlanego czemuż ci puklerza
Nie dała mądrość, a oszczepu w dłonie
Dumna pogarda? Dla czego uderza
Duch twój, nim pełnią światłości zapłonie?
Na dziki gon potworów miałby wówczas bronie.




Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: Percy Bysshe Shelley i tłumacza: Jan Kasprowicz.