Strona:Stefan Grabiński - Wyznania.djvu/10

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

imputują mi niektórzy powierzchowni krytycy. — „Osada Dymów“ jest fantastyczną opowieścią, wysnutą z wierzeń totemicznych ludów pierwotnych, przepojoną głęboką wiarą w niezniszczalność pierwiastków duchowych człowieka i w jego tęsknotę za padołem ziemskiej wędrówki. — Nowela „Spojrzenie“ (ostatnia z cyklu „Niesamowita opowieść“) jest próbą nowego ujęcia problemu Boga i Niepoznawalnego, jest symbolicznem przedstawianiem narodzin tęsknoty za „tamtym brzegiem“ — tęsknoty obudzonej w duszy tzw. obłąkańca. O tem, co sądzę o niektórych wyższych formach obłędu i jego etiologji pisałem swego czasu obszernie i wyczerpująco w „Skamandrze“ (r. 1920 luty) w artykule p. t. „Z mojej pracowni“, który jest nie tylko próbą analizy noweli „Maszynista Grot“, lecz i rodzajem komentarza do całego cyklu p. t. „Demon Ruchu“. Zresztą „Demon Ruchu“ wymaga osobnego studjum, które rozszerzyłoby znacznie ramy niniejszych „Wyznań“ i dlatego nie będę zapuszczał się w analizę tej książki. Ograniczę się tylko do zwrócenia uwagi na to, że każda niemal z zawartych w niej nowel porusza zagadnienie innego rodzaju lubo wszystkie wyrastają z jednego środowiska: ruchu, kolei i jej głębokiej, choć pozornie szarej poezji. Rytm tej mojej ukochanej książki wyczuło w całej pełni tylko dwóch ludzi, dwóch poetów: Józef Jedlicz i Wilam Horzyca i za to im na tem miejscu składam najgorętszą podziękę. — Ostatni z wydanych dotąd przezemnie cyklów nowelistycznych p. t. „Księga Ognia“, najsłabszy i najmniej udatny pod względem artystycznym, poświęcony jest żywiołowi ognia i jego tajemniczej duszy. Two-