Przejdź do zawartości

Pieśni Petrarki/Sonet 79

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Francesco Petrarca
Tytuł Pieśni Petrarki
Wydawca nakładem tłumacza
Data wyd. 1881
Druk Józef Sikorski
Miejsce wyd. Warszawa
Tłumacz Felicjan Faleński
Źródło Skany na commons
Indeks stron
Sonet 79.

Okienko, w którem w swe świetlane oczy
Dozwala patrzeć Laura — dnia królowa,

W które zapada smutna noc zimowa
Ilekroć rąbek ćmi je nieprzezroczy;
Kamień, na którym lubi siąść w uboczy,
Sama do siebie szepcząc ciche słowa;
Cień, gdzie się ona w skwar słoneczny chowaj
Ślad, który w trawie lekką stopą tłoczy,
Którym to szlakiem, acz nadzwyczaj dumnie,
Z miłością w parze idąc, zeszła ku mnie,
Z czego na wieki dola mi dotkliwa;
Słowem tych wszystkich zdarzeń: miejsca, chwile,
Gdy je strapiona myśl rozpamiętywa,
O! jakże wtedy sam nad sobą kwilę! —





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: Francesco Petrarca i tłumacza: Felicjan Faleński.