Pieśni Petrarki/Sonet 273

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Francesco Petrarca
Tytuł Pieśni Petrarki
Wydawca nakładem tłumacza
Data wyd. 1881
Druk Józef Sikorski
Miejsce wyd. Warszawa
Tłumacz Felicjan Faleński
Źródło Skany na commons
Indeks stron
Sonet 273.

W związku z Sonetem 212-tym oraz 228-ym. Rozpamiętywa w nim chwilę rozstania się z Laurą.

O myśli! mąk twych własnych prorokini!
Coś już przeczuciem wcześnie drżąc kryjomem,

W chwilach radości smutna prędkim gromem,
Spoczynku z przyszłych walk szukała przy Niej —
Toćże ze słów Jej, co jak zdrój w pustyni
Wezbrały w litość połączoną z sromem,
Rzec możesz, z góry było ci wiadomem:
Iż się tu z szczęściem wieczny rozbrat czyni!
O! wtedy — pomnę — (biada mojej duszy!) —
Tak Boska słodycz w jej się oczach wzruszy,
Że już innemi widzieć ich nie mogę!
Więc — jak ktoś, z drugim związali jak najściślej,
Pamiątkę rad mu dawa — ja jej w drogę
Serce me dałem i najdroższe myśli! —





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: Francesco Petrarca i tłumacza: Felicjan Faleński.