Pieśni Petrarki/Sonet 272

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Francesco Petrarca
Tytuł Pieśni Petrarki
Wydawca nakładem tłumacza
Data wyd. 1881
Druk Józef Sikorski
Miejsce wyd. Warszawa
Tłumacz Felicjan Faleński
Źródło Skany na commons
Indeks stron
Sonet 272.

Chwile te w siebie wzięła już mogiła,
W których z rozkoszą twardem cierpiał pęta,
I tę, co wiecznie plącz ją mój pamięta,
Co Boskie tchnienie z Niebios w pieśń mą zsyła!
Pierzchla już twarz jej błogo uśmiechnięta,
Ale pierzchając w sercu mi utkwiła
Wzrok swój, a wzroku tego dziwna siła
Z sobą je wzięła do Wiecznego święta.....
Ona je z sobą wzięła, ta skrzydlata,
Którą wawrzynem Chwały uwieńczono,
I której cnoty niezmożone strzegą —
Tam, oczyszczone ze mnie i ze świata,
Z nią jest, a jabym rad być tam, gdzie ona,
Nie tu, gdzie jestem bez niej i bez niego! —





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: Francesco Petrarca i tłumacza: Felicjan Faleński.