Pieśń o ubóstwie

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Błog. Jakub z Todi
Tytuł Pieśń o ubóstwie
Pochodzenie Święci poeci.
Pieśni mistycznej miłości
Wydawca Księgarnia Wł. Bełzy
Data wyd. 1877
Druk I. Związkowa Drukarnia we Lwowie
Miejsce wyd. Lwów
Tłumacz Lucjan Siemieński
Źródło Skany na Commons
Inne Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
PIEŚŃ O UBÓSTWIE.

Dolce amor di povertade
Quanto ti degiamo amore!
Povertade poverella
Umiltade e tua sorella.

Ubóstwa słodka miłości
Czemże cię serce ugości!
Tyś maluczka, ubożuchna
Jak pokora, twoja druchna.
Nie potrzeba ci nakrycia
Do jedzenia i do picia;
Krom korzonków, wody, chleba,
Ubóstweczku nic nietrzeba;
Wybredniejszą zadowoli
Dorzucona szczypta soli. —
Spokój znać w jej każdym kroku
Niedopatrzeć troski w oku,
Ni się lęka by złodzieje
Włamali się w jej wierzeje.
Bez tłumoczka jak wiatr lekka
Do drzwi puka, u drzwi czeka,
Zwykle z sobą nic nie nosi
Oprócz chleba, co wyprosi,
Niezna co miękkie łóżeczko,
Co swój kącik swe gniazdeczko;

Nie dla niej zastawne stoły,
Objad je na ziemi gołej —
Lecz na śmierć idzie bez wstrętu
I niepisze testamentu;
O spadek po niej najpewniej
Nie pokłócą się jej krewni.....
O Ubóstwo! tyś kochanką
Moją, tyś nieba mieszkanką!
Nosisz w sobie skarby nieba
Więc ci z ziemi nic nietrzeba.
Gdybyć przyszła żądza złota
Wesołość twą zjé zgryzota.....
Ubóstwo nas doskonali
Od pokus trzyma najdalej,
I uczy gardzić tem wszystkiem,
Co robi losu igrzyskiem.
............
Po ulicach każąc chodzi
Do ubóstwa lud nawodzi:
Porzućcie mamonę złudną!
Na tamten świat zabrać trudno
Te majątki i te zbiory
Godności, stroje, bisiory!
Czy wziął kto z sobą majątek
Gdy śmierć przecięła dni wątek?
Chcesz z ubóstwem zawrzeć śluby
Niewdaj się z światem w rachuby,
A sobą gardź bez litości
Wewnątrz i z powierzchowności.
Ubóstwo nic mieć niemoże
Na całym ziemskiem przestworze

Samo niech poniża siebie
Choć z Chrystusem będzie w Niebie.

O Wielki Ubóstwa święty
Franciszku! Ty rozwinięty
Wznieś Proporzec: krzyża godło
Nigdy jeszcze nie zawiodło!






Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: Jacopone da Todi i tłumacza: Lucjan Siemieński.