Przejdź do zawartości

Oda II, 2 (Horacy, tłum. Siemieński, 1916)

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Horacy
Tytuł Do Xantia
Pochodzenie Ody Horacyusza
Wydawca Karol Sechorz
Data wyd. 1916
Druk W. L. Anczyc i Spółka
Miejsce wyd. Kraków
Tłumacz Lucjan Siemieński
Tytuł orygin. Ne sit ancillae
Źródło Skany na Commons
Inne Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron


DO KRYSPA SALLUSTYUSZA.
II.
Nullus argento color est avaris.

O mój Sallusty! mammona dla ciebie
Niczem, gdy w skąpej ziemi się zagrzebie;
A tylko znaczy wtenczas pieniądz bity,
Kiedy użyty.


Kto był Prokulej? Dowiedzą się wieki:
Braciom nie skąpił ojcowskiej opieki
Sercem się dzielił; więc na skrzydłach sławy
Wzbił się mąż prawy.

Rozkazuj żądzom: zapanujesz szerzej
Niżbyś daleką Libię do wybrzeży
Przypiął Gadeskich, a i Puny obie
Zhołdował sobie.

Opuchły piciem pomnaża puchlinę,
A przecież pragnie! Zgub pierwej przyczynę
Choroby w ciele — a wodnistość biała
Ustąpi z ciała.

Cnota, co z gminu zdaniem się nie brata,
Tron Cyrusowy oczyszcza z Fraata
Ludu wybrańca — i od słów obłudy
Oducza ludy.

A tylko temu lauru wieniec daje,
Temu koronę i bezpieczne kraje,
Co choć mu stawią złota pełne skrzynie,
Spójrzy i minie.




Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: Horacy i tłumacza: Lucjan Siemieński.