Przejdź do zawartości

Kazanie 2. o Bożem Narodzeniu

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor anonimowy[1]
Tytuł Kazanie 2. o Bożem Narodzeniu
Pochodzenie Zabytek Dawnej Mowy Polskiej
Redaktor Ludwik Jagielski
Wydawca Tytus Działyński
Data powstania pocz. XV w.
Data wyd. 1857
Druk Ludwik Merzbach
Miejsce wyd. Poznań
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tekst
Indeks stron
Artykuł w Wikipedii Artykuł w Wikipedii
 

Puer natus est nobis, dzathky mile, ysze gakocz dzysza dobre vestczy y dobre nouinij szøcz bily ony thimtho vernm xpianom przyneszony chosczy one tegotho aduentu milego xpa szø xobe prigøcz bily poszødaly Oua fpirue nedzele tegotho aduentu poszødaliszø verny xpiani priscza gego a rzekøcz tako isze przydzythy knam nasz mily pane bosze abythy dale nemøskal Atedy vøcz gestcy giim tho bilo pres svøtego angola tako othpouedzano isczy vasz pan, tocz gest nasz mily xt, sdalekichcy stron prydze on kvam adalecz on iux nebødze møskal, alecz Vefthore nedzely gescze vy bily slyszely kakocz on fdzen szødnij naszød przydze auelikacz on sznamona czynicz bødze Aliecz ftrzecze nedzelø svøty pauel vydzøc on milego xpa isczyszø on knam przyblisza mouilczy gest on nam bil thato sloua rzekøcz tako Isze veszelczeszø vy tego dla isczy on iusze kvam gydze, Aliecz fczora pefne vesczy szø nam bily pouedzany rzekøcz tako isczy iutrze przdze donasz mily xpt, chosczy on vasz ma swø smerczø odkupicz Aliecz dzisza gescze pefnegsze nouiniy szøcz ony nam bily pres posla nebeskego przyneszoniy atho gdisczy gest on nam bil tako pouedal ysze tocz ga vam dzysza velike veszele sgavam chosczy ono fszythkemu svathu ludu bødze na uczeszene, tego dla, ysczyszø dzysza nam mili xt natentho svath iest bil narodzil Apstocz thogiste veszele bilocz gest ono velike, atho ku chvorakemu rosdzelenv,
Anapiruecz gestci ono kuwyszokoszczy bilo velike pstho isczy gest ono odszeme asz do neba bilo doszøglo afszythky angoly gestcy ono bilo vveszelilo Aprestocz svøczy angely takocz ony szø bily velikim veszeliim napelneny yszecz ony sznebosz naszemø szø bily knam støpyly asfveć veszele pastirzom szøcz ge ony bily pouedzely,
Afftorecz thogisthe veszele gest ono bilo pkel rosbilo afszytky svøthe gestcy ono sznego bilo vipusczylo,
Trzeczecz thogiste veszele kudlugosczy gestcy ono bilo velike psto isszø gest ono od fchodu sluncza asz doszapadu bilo rosczøglo Apstocz thy to trzy kroleue choszcy szø oni nafchod sluncza sfa krolefsswa bily mely tycz szø czy ge ony bily opusczyly adomilego xa. szøć ony svelikimj dary bily przygachaly, tesczy tho giste veszele gestci szø ono bilo doszapada sluncza tako roszyrzylo isczy tentho gisty czeszarsz gemusczy gest bilo tho ymø Augustus dzano gestcy on bil frzyme mathkybosze obrasz naprzecif slunczu vydzal a stegoczto vydzena gestcy on bil barszo veszol y gestcy on milemu xpoui mirø kadzydlo bil oferoual aotichcymasth nigednecz czy any chualy szobe czynicz gest on bil nedal,
Cuartecz tho giste veszele bilocz gest ono kuszyrokosczy velike psto isczy gest ono fszysczek swath bilo ogarnølo Apstocz szaprafdø narodzene tegotho dzeczøthka naszego ihu xpa bilocz gest ono velikego vszythka itesze velikego veszela apstocz szø dzisza msza naprothku tako poczyna puer, ysze dzeczøthko gestcy szø ono narodzylo nam A tesze sziin boszy gestcy on nam był dzan
Alie kakecz tho dzeczøthko gest bilo yszecz szaprafdø gestcy ono dzyfne bilo tesczy gest ono velebne slachethne y tesze milosczyue bilo Tesczy gest ono szamo fszobe difne bilo, tesczy ono naszemy gest difne bylo difnecz tesze ono gest medzy sverzøthy bilo, difnecz tesze gest ono nanebe y fslunczu i fkaszldem stvorzenv gestci ono difne bilo A napirfnecz gest ono szamo fszobe difne bilo psto iszecz thento krol genszecz gest bil barszo viszoky tenczyszø gest on dzysza vezinil barso niszky i tesze stari i mlody velky y maly bogaty y ubodzy apstocz tentho krol neba yszeme genszecz gest barszo vyszoky gegosczy visokoscy nigeden angol ani nygedno stvorzene doszøcz go ono nemosze tencziszo jest on dzysza vczynil tako nisky y tako skromny ysczyszø gest on bil na malem mastku, tocz gest fgaslach przepusczycz poloszyl [sic]
A tako vøcz gdisz tentho czeszarz Augustus gestci on bil ftentho czasz nadefszytkiim svathem panal bil tedy vøcz chalcy gest on tho bil przeuedzecz velecz gest on szem masth grodof fszy y tesze ludzy pod szobø mal był a tako vøcz gescy on to bil prikasal abycz fszeliky clouek do tegotho mastha bethlehem przysetl bil a szobø thøto dan przynosl bil gaszczy gest ona rzimskemv czeszarzevy dacz byla mana A tedi vøcz Joseph chøcz on tetho kaszny posluszen bicz posetlcy gest on bil do tegotho mastha bethlehem smariø gaszcy gesth ona ftentho czasz bila brzemenna
Atesczy ony szø szobø volu y osla vedli bily, volu tego dla szøcz ony szobø vedly byly isbycz gy ony bily przedaly a czinsz czeszarzeui giim oni szaplaczyly a ostathktek szobe na strauø szachoualy aliecz osla pstocz szø gy ony szobø byly pogøly isbicz oni strauø nanjm szobe bily noszyly, albo tesze gdisbiszø bila maria vtrudzyla tedyczby vøcz ona bila nan fszadla abycz ona sfvim nogam bila malo othpoczynøla A vocz tedy vol y oszel szøcz ony bily milego xa posznaly a pocløknøfszy oni nasfa kolana pred nim szøcz mu ony bily chualø daly yszecz kalsde stworzene gdisczy ono ma porodzicz szukacz ono szobe przebithku gdesbicz ono finem othpoczynølo ytesze svog pokog ono thamo malo, gakocz ptaskowe szukagøcz ony gnaszda szobe asverzøtha barloga, y kalsdacz tesze neuescza thvarsz nemoszecz bicz ona tako vboga, ysze gdiszczy ona porodzicz ma tedicz vøcz ona przedthim to szobe ona komorø naimue gdesbicz ona fne leszala, y tesze svog pokog ona thamo mala Aliecz maria gdisczy gest ona svego szinka porodicz bila mala takocz gest ona vboga bila, yszecz ona szadnego penødza negestcy ona bila mala chosbicz ona szobe gospodø albo komorø szan bila nagøla Acdiszcy vøcz Joseph smariø gesta ona bila do tegotho mastha bethlehem prisla atedy vøcz ony nemoglycz szø mecz nigedne gospody thamo byly, A tako vøcz ony slycz szø do gednego domo (sic pro domv) pospolnego bily gensze dom gestcy on bil medzy dvema domama vezynon, pothgimszecz domem skoth y oslowe szøcz bily stagaly A tako vøcz tamo Joseph svemu oslouiy y volkouy gest był gasly vezinil chosbicz ge on bil nakarmil Acdiszcy vocz tentho czasz gesthciszo on był przybliszyl yszecz maria svego szynka gest ona porodzicz bila mala Alie kakocz koly gest on Jozef ftho był verzyl yszecz maria malacz gest ona szyna porodzycz była a dzeuiczø szostacz a fszegdiincy Joseph podłuk obyczaga neuesczego ku ge porodzenu gest był dve bapcze veszual nagotoual choscy gest gedne bylo tho ymø Gebal dzano a drudze Salomee A tako vøcz gdiscy gest bilo sroth noczy dna nedzelnego tedy vøcz maria gest bila suego sinka porodila y gescij gij ona f gasly natrochø szana bila polosila Acdisz vøcz maria gest bila svego szynka milego porodzila tedy vócz gebal gest tho ona bila posznala yszecz dzeuicza gest bila porodzila a po porodzenv gest tesze ona dzeuiczø bila szostala, A tako vøcz ona velikiim gloszem gest bila bogu chualø dala.
Aliecz Salomee gestcy ona temutho bila neuerzyla ychczalaszø gest ona sviima røkama dothknøcz tegoto mastha byla tedy vøcz natichmasth ge røcze szø ge byle uschle Aliecz svøty angol gest szø ge był vkaszal a rzekøcz tako kne ysbiszø ona ge dzeczøthka bila dothknøla a gednocz ona gest tho bila vczinila aszecz natichmastch gestona zdroua byla
Isczy tentho obyczag gest na temtho svecze isze gdiscy ktorø svøtoscz do mastha przynoszø tedycz vøcz ludze skaplany schorøguamij srzeliquiamij naprzecif ge vynydzø, Achocz nauøzszø czescz ony mogø tocz ge oni czynø Alie gdisczy maria gest bila do bethlehem prisla atho noszøcz tako velikø svøtoscz, tocz gest svego szinka milego gensecz na ssvem svecze przednim negestci on bil svøthszy tedy vøcz naprzecif gemu ny szadny clouek negestcy on vyszetl był abycz mu ktorø czescz był vczynil
tesczyszø gest on dzisza uczinil stary y mlody tako ysczy othstuorzena Adamouego asze do narodzena boszego bilocz gest pincz thyszøcz lath dwe scze lath y dzeuøcz lath y gesczecz on gest bil starszy yszecz vele lat przethtiimto nislicz gest on bil Adama stworzyl asczy gest on przethtimto oth poczøthkø (sic) svatha bil tescy tho dzeczøthko nasz mily xpt nislycz gego matuchna gest on był starszy psto isczy gest gy ona fchuarthem nacze lecze bila poczøla aliecz fpøthem nacze lecze gest gy ona bila porodzila Oua gensecz gest tako stary byl, tenczyszø dzisza gest bil vczinil tako mlody, ysczy dzeczøthko leszøcz fgaslach gest ono bilo przeth svø milø mathkø plakalo Aliecz fkrolefstwe nebeskem przed svøthimj angoly gestcy szø ono bylo smalo, tesczy gest on xt. bil veliky y maly ysze szapradø (sic pro szaprafdø) takocz gest on był veliky y moczny presto ysczy on tento fszyczek svath fsvu røku gest gy on byl sgromadzil a takocz szø gest on dzysza byl vczinil maly yszecz szø on na dw malu mastku bil pomescil tocz gest fgaslach a v sue maczerze fge svøthem szyuocze A tako vøcz gego mila matuchna gdiszcy gest gy ona bila porodzyla tedycz vøcz ona gest bila knemu barszo laskaue mouila a rzekøcz gemv tako isze thy gesz bok mog thy gesz stworzicel mog thy gesz sbauicel mog apstocz ga dzysza thobe tako chualø gako bogu dagø
isczy tentho czesarsz rzymsky chosczmu gest bilo tho ymø Octauianus dzano genszecz gest byl barszo mødry a f bogu moczny tako ysczy rijmane szøcz gy ony sza boga bily mely Aliecz on fsvem szerczu gestcy szø on byl rosmyslil yszecz on mal gesth vmrzecz bil ynedzalcy gest on bil szobe vøce chualy tako gako bogu czinicz bil tedycz vøcz poslalcy gest on był po gednø krolefnø choszcy gest ge bylo tho ymø Sybilla dzano gasz gest ona barszo mødra bila, a oboszem vmøczenv gestcy ona przedthim vele lath byla przepouedala nisly szø gest był xt narodzyl achøcz on tho othne przeuedecz ysze narodzyliszø ktorij clouek nasuecze taky chosbicz on bil nadnm mocznegszy vøczszy y mødrszy, tedycz vøcz ona kroleua barszo mocznø [sic] fdzen boszego narodzena gest bila knemu przygachala a sto svich rzyczerof gest ona szobø bila mala A takocz vøcz ona setfszy szim dogego losznicze ukaszalacz mu gest ona naprzecif slunczu okrøk slothy byla aftemcytho okrødze gest bila dzeuicza barszo pøkna szedzala, a dzeczøthko pøkne gestcy ona nasfv røku bila noszyla acdiszcy vøcz tenthogisty czeszarsz tho vydzene y tentho dzif gestcy gy on bil vsrzal tedycz vøcz gest szø on bil themu barszo dzyuoual aglosz sznebosz gestcy on thento bil vslysal a rzekøcz mu knemv tako isze tocz dze gest oltarsz nebesky a tako vøcz tatho gistha krolefna Sibilla gestcy ona themutho gistemu czeszarzevy tako bila rzecla isczy tho dzeczø gestcy ono vøczsze nisly thy kekdy bødesz ynathtobøcz ono bødze mocnegsze gesz dzeczø dzeuicza porodzy a po porodzenucz ona dzeuiczø szostane A takocz vøcz on czesarsz othsichmasth nedalszø gest bil czeszarzem svacz aliecz milemu xpoui gest on bil sluszyl amirø skadzydlem gest mv on offeroual byl.
Apsto greszni clouecze, chesly thy tho uedzecz kakocz xt gestcy on bil vbodzy ftento czasz gdisczy szø gest on bil narodzil Anapiruecz gestcy on był f domech tako vbodzy, yszecz on szadnego penøszka ftento czasz nemalci gest on bil gdiscziszø gest on był narodzyl a to chosbicz on szobe gospodø szan nagol byl apstoczszø gest on bil fchuele [sic] f pospolitem domv narodzil fftorecz on gest vodzenu vbodzy był apstocz gest on prostim szuknem obynon był tako ysczy gego mila matuchna maria takocz gest ona ftento czasz vboga byla ysczy ona nigednego koszuska nemalacz go gest ona byla a to choscibigy ona pred szimnem bila przycrila Trzececz gest on uestraue tako vbodzy był yszecz on gedno dna trochø mleka vszmal gest był Cuartecz gest on fposczely tako vbodzy bil yszecz on namnegsze perzinky nemalci gest ge byl, alisczy gego mila matuchna maria ftento czasz gdiscyszø gest on bil narodzil trochø szana gestcy ona byla fgasly poden podloszyla Apsto greszny clouecze rospamøtagszø thy nato kakocz xpt gestcy on natemtho svecze przeczø velyke vbostwo istradø cirpal był apstocz gest on tho był vczinil, isbichom my vøcze vbostwo miloualy nisli tegotho svata bogadstvo, abicz on tesze nasz svim vbostvem vczinil bogathe fkrolefstwe nebeskem, gegosz krolefstwa nebeskego domesczy nasz bog froczy gediny oczecz sziin


 

Puer natus est nobis. Dziatki miłe, iże jakoć dzisia dobre wieści i dobre nowiny sąć były ony tymto wiernym Krześcianom przyniesiony, cości oni tegoto adventu miłego Krysta są k’sobie przyjąć byli pożądali. Owa w pirwę niedzielę tegoto adventu pożądali są wierni Krześciani przyścia jego a rzekąc tako: Iże Przyjdzi ty k’nam, nasz miły panie Boże, aby ty dale niemieszkał. A tedy więc jestci jim to było przez świętego anjoła tako odpowiedziano, iżci wasz pan, toć jest Kryst nasz miły, z dalekichci stron przyjdzie on k’wam, a daleć on już niebędzie mięszkał. Aleć we wtore niedzieli jeszcze wy byli słyszeli, kakoć on w dzień sądny na sąd przyjdzie, a wielkać on znamiona czynić będzie. Aleć w trzecię niedzielę święty Paweł widząc on miłego Krysta, iżci się on k’nam przybliża, mówiłci jest on nam był tato słowa, rzekąc tako: Iże Weselcie się wy, tego dla, iżci on juże k’wam idzie. Aleć wczora pewne wieści są nam były powiedziany rzekąc tako: Iżci jutro przyjdzie do nas miły Kryst, cości on was ma swą śmiercią odkupić. Aleć dzisia jeszcze pewniejsze nowiny sąć ony nam były przez posła niebieskiego przyniesiony, a to gdyści jest on nam był tako powiedział: Iże toć ja wam dzisia wielkie wesele zjawiam, cości ono wszytkiemu światu ludu będzie na ucieszenie, tego dla, iżci się dzisia nam miły Kryst na tento świat jest był narodził. A przeztoć to iste wesele byłoć jest ono wielkie, a to ku czworakiemu rozdzieleniu.
A napirweć jestci ono ku wysokości było wielkie, przez to, iżci jest ono od ziemie aż do nieba było dosięgło, a wszytki anjoły jestci ono było uweseliło. A przeztoć swięci anjeli takoć oni są byli wielkim weselim napełnieni, iżeć oni z niebios na ziemię są byli k’nam zstąpili, a sweć wesele pastyrzom sąć je oni byli powiedzieli.
A wtóreć to iste wesele jestci ono było piekieł rozbiło, a wszytki święte jestci ono z niego było wypuściło.
Trzecieć to iste wesele ku długości jestci ono było wielkie, przez to, iżci się jest ono od wchodu słuńca aż do zapadu było rozciągło. A przeztoć ty to trzy królewie, cości są oni na wchód słuńca swa królewstwa byli mieli, tyćci je oni byli opuścili, a do miłego Krysta sąć oni z wielkimi dary byli przyjachali. Teżci to iste wesele jestci się ono było do zapada słuńca tako rozszyrzyło, izci tento isty cesarz, jemużci jest było to imię Augustus dano, jestci on był w Rzymie Matki Boże obraz naprzeciw słuńcu widział, a z tegoć to widzenia jestci on był bardzo wesoł, i jestci on miłemu Krystowi mirrę kadzidło był ofierował. A odtychcimiast nijedne czci ani chwały sobie czynić jest on był niedał.
Czwarteć to iste wesele byłoć jest ono ku szyrokości wielkie, przezto, iżci jest ono wszyściek świat było ogarnęło. A przeztoć zaprawdę narodzenie tegoto dzieciątka naszego Jezu Krysta byłoć jest ono wielkiego użytka i teże wielkiego wesela. A przeztoć się dzisia msza na przodku tako poczyna, Puer, iże dzieciątko jestci się ono narodziło nam, a teże syn boży jestci on nam był dan.
Ale kakieć to dzieciątko jest było? Iżeć zaprawdę jestci ono dziwne było. Teżci jest ono wielebne, szlachetne, i teże miłościwe było, teżci jest ono samo w sobie dziwne było, teżci ono na ziemi jest dziwne było, dziwneć teże ono jest miedzy zwierzęty było, dziwneć teże jest ono na niebie i w słuńcu, i w każdem stworzeniu jestci ono dziwne było. A na pirwneć jest ono samo w sobie dziwne było przez to, iżeć tento król, jenżeć jest był barzo wysoki, tenci się jest on dzisia uczynił barzo nizki, i teże stary i młody, wielki i mały, bogaty i ubodzi. A przeztoć tento król nieba i ziemie, jenżeć jest barzo wysoki, jegożci wysokości nijeden anjoł ani nijedno stworzenie dosiąc go ono nie może, tenci się jest on dzisia uczynił tako nizki i tako skromny, iżci się jest on był na małem miastku, toć jest w jasłach, przepuścić położył (przepuścił położyć?)
A tako więc gdyż tento cesarz Augustus jestci on był w tento czas nadewszytkim światem panał był, tedy więc chciałci jest on to był przewiedzieć, wieleć jest on ziem, miast, grodów, wsi i teże ludzi pod sobą miał był. A tako więc jeści on to był przykazał, abyć wszelki człowiek do tegoto miasta Betlehem przyszedł był, a z sobą tęto dań przyniósł był, jażci jest ona rzymskiemu cesarzewi dać (Supinum?) była miana. A Tedy więc Józef, chcąc on teto kaźni posłuszen być, poszedłci jest on był do tegoto miasta Betlehem z Maryją, jażci jest ona w tento czas była brzemienna.
A teżci oni są z sobą wołu i osła wiedli byli; wołu tego dla sąć oni z sobą wiedli byli, iżbyć ji oni byli przedali a czynsz cesarzewi jim oni zapłacili, a ostatek sobie na strawę zachowali. Aleć osła przeztoć są ji oni z sobą byli pojęli, iżbyć oni strawę na nim sobie byli nosili, albo teże, gdyby się była Maryja utrudziła, tedyć by więc ona była nań wsiadła, abyć ona swym nogam była mało odpoczynęła. A więc tedy wół i osieł sąć oni byli miłego Krysta poznali, a poklęknąwszy oni na swa kolana przed nim, sąć mu oni byli chwałę dali. Iżeć każde stworzenie, gdyści ono ma porodzić, szukać ono sobie przebytku, gdzieżbyć ono w niem odpoczynęło i teże swój pokój ono tamo miało, jakoć ptaszkowie szukająć oni gniazda sobie, a zwierzęta barłoga, i każdać teże niewieścia twarz niemożeć być ona tako uboga, iże gdyści ona porodzić ma, tedyć więc ona przedtym to sobie ona komorę naimuje, gdzieżby ona w nie leżała, i teże swoj pokoj ona tamo miała. Aleć Maryja gdyści jest ona swego synka porodzić była miała, takoć jest ona uboga była, iżeć ona żadnego pieniądza niejestci ona była miała, cośbyć ona sobie gospodę albo komorę zań była najęła. A gdyści więc Józef z Maryją jesta ona była do tegoto miasta Betlehem przyszła, a tedy więc oni niemoglić są mieć nijedne gospody tamo byli, a tako więc oni ślić są do jednego domu pospolnego byli, jenżeć dom jestci on był miedzy dwiema domama uczynion, pod jimżeć domem skot i osłowie sąć byli stajali. A tako więc tamo Józef swemu osłowi i wołkowi jest był jasły uczynił, cośbyć je on był nakarmił. A gdyści więc tento czas jestci się on był przybliżył, iżeć Maryja swego synka jest ona porodzić była miała, ale kakoćkoli jest on Józef w to był wierzył, iżeć Maryja miałać jest ona syna porodzić była a dziewicą zostać, a wszegdynci Józef podług obyczaja niewieściego ku je porodzeniu jest był dwie babce wezwał, nagotował, cości jest jedne było to imię Gebał dano, a drudzie Salomee. A tako więc gdyści jest było śród nocy dnia niedzielnego, tedy więc Maryja jest była swego synka porodziła i jeści ji ona w jasły na trochę siana była położyła. A gdyż więc Maryja jest była swego synka miłego porodziła, tedy więc Gebał jest to ona była poznała, iżeć dziewica jest była porodziła a po porodzeniu jest teże ona dziewicą była została. A tako więc ona wielkim głosem jest była Bogu chwałę dała.
Aleć Salomee jestci ona temuto była niewierzyła, i chciała się jest ona swyma rękama dotknąć tegoto miasta była. Tedy więc natychmiast je ręce są je byłe uschłe. Aleć święty anjoł jest się je był ukazał, a rzekąc k’nie tako, iżby się ona je dzieciątka była dotknęła; a jednoć ona jest to była uczyniła, ażeć natychmiast jest ona zdrowa była.
Iżci tento obyczaj jest na temto świecie, iże gdyści którą świętość do miasta przynoszą, tedyć więc ludzie z kapłany, z chorągwiami, z reliquiami naprzeciw je wynidą, a coć nawięćszą cześć oni mogą, toć je oni czynią; ale gdyści Maryja jest do Betlehem przyszła nosząc tako wielką świętość, toć jest swego synka miłego, jenżeć na świem świecie przed nim niejestci on był świętszy, tedy więc naprzeciw jemu ni żadny człowiek niejestci on wyszedł był, abyć mu którą cześć był uczynił.
Teżci się jest on dzisia uczynił stary i młody, tako, iżci od stworzenia Adamowego aże do narodzenia Bożego byłoć jest pięć tysiąc lat, dwie ście lat i dziewięć lat, i jeszczeć on jest był starszy, iżeć wiele lat przedtymto, niźlić jest on był Adama stworzył, ażci jest on przedtymto od początku świata był. Teżci to dzieciątko, nasz miły Kryst, niźlić jego matuchna jest on był starszy, przezto, iżci jest ji ona w czwartem na cie lecie była poczęła, aleć w piątem na cie lecie jest ji ona była porodziła. Owa jenżeć jest tako stary był, tenci się dzisia jest był uczynił tako młody, iżci dzieciątko, leżąc w jasłach, jest ono było przed swą miłą matką płakało aleć w królewstwie niebieskiem przed świętymi anjoły jestci się ono było śmiało. Teżci jest on Kryst był wielki i mały, iże zaprawdę takoć jest on był wielki i mocny, przezto iżci on ten to wszyciek świat w swu ręku jest ji on był zgromadził. A takoć się jest on dzisia był uczynił mały, iżeć się on na dwu mału miastku jest był pomieścił, toć jest w jasłach, a w swe macierze, w je świętem żywocie. A tako więc jego miła matuchna gdyści jest ji ona była porodziła, tedyć więc ona jest była k’niemu barzo łaskawie mówiła, a rzekąc jemu tako: iże Ty jeś bóg mój, ty jeś stworzyciel mój, ty jeś zbawiciel mój. A przeztoć ja dzisia tobie tako chwałę jako Bogu daję.
Iżci tento cesarz rzymski, cości mu jest było to imię Octavianus dano, jenżeć jest był barzo mądry a w bogu mocny, tako, iżci Rzymianie sąć ji oni za boga byli mieli, aleć on w swem sercu jestci się on był rozmyślił, iżeć on miał jest umrzeć był, i niedałci jest on był sobie więce chwały tako jako bogu czynić był; tedyć więc posłałci jest on był po jednę królewnę, cości jest je było to imię Sybilla dano, jaż jest ona barzo mądra była, a o bożem umęczeniu jestci ona przedtym wiele lat była przepowiedała, niźli się jest był Kryst narodził. A chcąc on to od nie przewiedzieć, iże narodzili się który człowiek na świecie taki, cośbyć on był nad nim mocniejszy, więćszy i mędrszy, tedyć więc ona królewa barzo mocno w dzień bożego narodzenia jest była k’niemu przyjachała, a sto swych rycerzów jest ona z sobą była miała. A takoć więc ona szedwszy z jim do jego łożnice ukazałać mu jest ona naprzeciw słuńcu okrąg złoty była, a w temcito okrędze jest była dziewica barzo piękna siedziała, a dzieciątko piękne jestci ona na swu ręku była nosiła. A gdyści więc tento isty cesarz to widzenie i tento dziw jestci ji on był uźrzał, tedyć więc jest się on był temu bardzo dziwował, a głos z niebios jest ci on tento był usłyszał, a rzekąc mu kniemu tako, ize toć dzie jest ołtarz niebieski. A tako więc tato ista królewna Sybilla jestci ona temuto istemu cesarzewi tako była rzekła, iżci to dziecię jestci ono więćsze niźli ty kiegdy będziesz, i nad tobąć ono będzie mocniejsze, je dziecię dziewica porodzi, a po porodzeniuć ona dziewicą zostanie. A takoć więc on cesarz od sich miast niedał się jest był cesarzem zwać, aleć miłemu Krystowi jest on był służył, a mirę z kadzidłem jestci mu on ofierował był.
A przezto, grzeszny człowiecze, chceszli ty to wiedzieć, kakoć Kryst jestci on był ubodzi w tento czas, gdyści się jest on był narodził? A napirweć jestci on był w domiech tako ubodzi, iżeć on żadnego pieniążka w tento czas niemiałci jest on był, gdyści się jest on był narodził, a to cośbyć on sobie gospodę zań najął był. A przeztoć się jest on był w chlewie w pospolitem domu narodził. Wtóreć on jest w odzieniu ubodzi był, a przeztoć jest on prostym suknem obinion był tako, iżci jego miła matuchna Maryja takoć jest ona w tento czas uboga była, iżci ona nijednego kożuszka niemiałać go jest ona była, a to cościby ji ona przed zimnem była przykryła. Trzecieć jest on we strawie tako ubodzi był, iżeć on jednę dnia trochę mleka uśmiał jest był. Czwarteć jest on w pościeli tako ubodzi był, iżeć on namniejsze pierzynki niemiałci jest je był, aliści jego mila matuchna Maryja w tento czas, gdyści się jest on był narodzil, trochę siana jestci ona była wjasły podeń podłożyła. A przezto, grzeszny człowiecze, rozpamiętaj się ty na to, kakoć Kryst jest na temto świecie prze cię wielkie ubóstwo i stradzę cirpiał był. A przeztoć jest on to był uczynił, iżbychom my więce ubóstwo miłowali niźli tegoto świata bogatstwo, abyć on teże nas swym ubóstwem uczynił bogate w królewstwie niebieskiem, jegoż królewstwa niebieskiego domieści nas Bóg w trójcy jedyny, ociec, syn.








  1. Przypis własny Wikiźródeł Kazania polskie spisał prawdopodobnie Łukasz z Wielkiego Koźmina, bakałarz uniwersytetu praskiego, magister, profesor i rektor Akademii Krakowskiej.





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autorów: anonimowy, Ludwik Jagielski.