Strona:Zabytek Dawnej Mowy Polskiej.djvu/11

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

bicz ona szobe gospodø albo komorø szan bila nagøla Acdiszcy vøcz Joseph smariø gesta ona bila do tegotho mastha bethlehem prisla atedy vøcz ony nemoglycz szø mecz nigedne gospody thamo byly, A tako vøcz ony slycz szø do gednego domo (sic pro domv) pospolnego bily gensze dom gestcy on bil medzy dvema domama vezynon, pothgimszecz domem skoth y oslowe szøcz bily stagaly A tako vøcz tamo Joseph svemu oslouiy y volkouy gest był gasly vezinil chosbicz ge on bil nakarmil Acdiszcy vocz tentho czasz gesthciszo on był przybliszyl yszecz maria svego szynka gest ona porodzicz bila mala Alie kakocz koly gest on Jozef ftho był verzyl yszecz maria malacz gest ona szyna porodzycz była a dzeuiczø szostacz a fszegdiincy Joseph podłuk obyczaga neuesczego ku ge porodzenu gest był dve bapcze veszual nagotoual choscy gest gedne bylo tho ymø Gebal dzano a drudze Salomee A tako vøcz gdiscy gest bilo sroth noczy dna nedzelnego tedy vøcz maria gest bila suego sinka porodila y gescij gij ona f gasly natrochø szana bila polosila Acdisz vøcz maria gest bila svego szynka milego porodzila tedy vócz gebal gest tho ona bila posznala yszecz dzeuicza gest bila porodzila a po porodzenv gest tesze ona dzeuiczø bila szostala, A tako vøcz ona velikiim gloszem gest bila bogu chualø dala.
Aliecz Salomee gestcy ona temutho bila neuerzyla ychczalaszø gest ona sviima røkama dothknøcz tegoto mastha byla tedy vøcz natichmasth ge røcze szø ge byle uschle Aliecz svøty angol gest szø ge był vkaszal a rzekøcz tako

miała, cośbyć ona sobie gospodę albo komorę zań była najęła. A gdyści więc Józef z Maryją jesta ona była do tegoto miasta Betlehem przyszła, a tedy więc oni niemoglić są mieć nijedne gospody tamo byli, a tako więc oni ślić są do jednego domu pospolnego byli, jenżeć dom jestci on był miedzy dwiema domama uczynion, pod jimżeć domem skot i osłowie sąć byli stajali. A tako więc tamo Józef swemu osłowi i wołkowi jest był jasły uczynił, cośbyć je on był nakarmił. A gdyści więc tento czas jestci się on był przybliżył, iżeć Maryja swego synka jest ona porodzić była miała, ale kakoćkoli jest on Józef w to był wierzył, iżeć Maryja miałać jest ona syna porodzić była a dziewicą zostać, a wszegdynci Józef podług obyczaja niewieściego ku je porodzeniu jest był dwie babce wezwał, nagotował, cości jest jedne było to imię Gebał dano, a drudzie Salomee. A tako więc gdyści jest było śród nocy dnia niedzielnego, tedy więc Maryja jest była swego synka porodziła i jeści ji ona w jasły na trochę siana była położyła. A gdyż więc Maryja jest była swego synka miłego porodziła, tedy więc Gebał jest to ona była poznała, iżeć dziewica jest była porodziła a po porodzeniu jest teże ona dziewicą była została. A tako więc ona wielkim głosem jest była Bogu chwałę dała.
Aleć Salomee jestci ona temuto była niewierzyła, i chciała się jest ona swyma rękama dotknąć tegoto miasta była. Tedy więc natychmiast je ręce są je byłe uschłe. Aleć święty anjoł jest się je był ukazał, a rzekąc