I niebo niemyte, i fale zaspane

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Taras Szewczenko
Tytuł I niebo niemyte, i fale zaspane
Pochodzenie Poezje
Wydawca Ukraiński Instytut Naukowy
Data wyd. 1936
Druk Druk B-ci Drapczyńskich
Miejsce wyd. Warszawa
Tłumacz Bohdan Łepki
Ilustrator Taras Szewczenko
Tytuł orygin. І небо невмите, і заспані хвилі...
Źródło Skany na Commons
Inne Cały wybór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron

І НЕБО НЕВМИТЕ, І ЗАСПАНІ ХВИЛІ...
Przełożył
BOHDAN ŁEPKI


I niebo niemyte, i fale zaspane,
I ponad brzegiem morza wdal
Oczeret, rzekłbyś, że pijany,
Do dołu gnie się, aż do fal.

O, Boże miły, Boże święty,

Czy długo jeszcze każesz mi
W tej oto tiurmie niezamkniętej
Wlec marny żywot?
Nic nie mówi,
Milczy i gnie się, niby żywa

Stepowa trawa żółtogrzywa,
10 

Nie chce powiedzieć prawdy nam, —
A kogoż ja się pytać mam?

1848.
Kos-Arał.




Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: Taras Szewczenko i tłumacza: Bohdan Łepki.