Ta strona została uwierzytelniona.
IRENA
Wyjawię tedy, ciociu, pierwszą myśl samodzielną, która ciocię może zadziwi, a może nawet urazi.
RUDOMSKA
Słucham! Słucham!
IRENA
Powiem, iż taka ciekawość jest to żądza grzeszna.
RUDOMSKA
Dlaczego?
IRENA
Jest to — jakby powiedzieć? — prawie tosamo, co przystawianie ucha do piersi kogoś, kto umarł, z grzeszną ciekawością dowiedzenia się, czy umarł w istocie, już naprawdę, czy jeszcze może, czego Boże broń! — pogrążony jest w letargu.
HELENA
Co ty mówisz, Irenko?!
IRENA
Wypowiedziałam napuszone porównanie stylistyczne. Użyłam metafory, przenośni, czy jak się tam nazywa taka sztuczka językowa. Niestety! Nigdy nie byłam dobrą uczennicą w żadnym kierunku. Ciocia miała we mie zawsze tak dużo do zganienia.