Strona:PL Balzac - Marany.djvu/22

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Marana. W tej rodzinie czysto kobiecej, od trzynastego wieku, wyobrażenie, osoba, imię i władza ojca najzupełniej były nieznane. Marana była dla niej tem, czem godność Stuartów była dla głośnego rodu królewskiego w Szkocji, imieniem honorowem podstawianem w miejsce ojczystego w skutek dziedziczenia nieustającego tej samej godności feudalnie przyznanej rodzinie.
Niegdyś we Francji, w Hiszpanji i we Włoszech, kiedy te trzy państwa miały od czternastego do piętnastego wieku, interesa wspólne, które je łączyły i rozłączały przez wojny nieustające, wyraz Marana służył do określenia w najobszerniejszem znaczeniu rozpustnicy. W owych czasach ten rodzaj kobiet miał w świecie pewien stopień, o jakim obecnie niepodobna dać wyobrażenia. Ninoti de Lenclos i Marion Delorme jedynie odegrały we Francji rolę Imperyj, Catalin, Maran, u których w wiekach minionych zgromadzali się duchowni, prawnicy i wojskowi. Imperja zbudowała w Rzymie kościół, w przystępie żalu za grzechy, jak Rhodopa piramidę w Egipcie. To imię nadawane w początku jako piętno hańby dziwnej rodzinie, o której tu mowa, stało się w końcu jej własnością i uszlachetniło w niej nałóg, przez niezaprzeczalną starożytność nałogu. Otóż pewnego dnia, Marana dziewiętnastego wieku, w dniu dostatku czy też nędzy, niewiadomo, gdyż to zagadnienie było tajemnicą między Bogiem i nią, a z pewnością w godzinie religji i melancholji, ta kobieta znalazła się nogami w błocie a głową w niebiesiech. Przeklęła wówczas krew żył swoich, przeklęła samę