Przejdź do zawartości

Strona:Oscar Wilde - Zbrodnia lorda Artura Savile.pdf/66

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

nurzeń pochodził od Sybili, następne od matki Artura i adwokata lady Clementiny. Jak się zdaje, staruszka obiadowała z księżną wieczorem dnia poprzedzającego chwilę zgonu.
Czarując wszystkich swym humorem i dowcipem, usunęła się ona jednak nieco przywcześnie, narzekając na cierpienia żołądkowe.
Rano znaleziono ją w łóżku umarłą bez żadnych śladów przebytego cierpienia.
Przyzwano wówczas sir Mathev Reid’a, który jednak nie miał nic do czynienia, poczym w zwykłym terminie nieboszczkę pochowano na Beauchamp Chalcote.
Kilka dni przed śmiercią sporządziła ona swój testament. Przekazywała w nim Arturowi domek przy Curzon Street, wszystkie ruchomości, drobiazgi osobistego użytku i galerję obrazów, z wyjątkiem kolekcji miniatur, przeznaczonych dla siostry, lady Margaret Rufford, oraz bransolety ametystowej, zapisanej Sybili Merton.