Strona:Niewiadomska Cecylia - Legendy, podania i obrazki historyczne 18 - W dolinie łez. Od r. 1863-1901.djvu/11

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Ciągnie drogą żałosny orszak. Dokąd go wiodą? dokąd? To czują, że tu nie powrócą nigdy. Wyrwano ich z gruntu, jak huragan drzewa wyrywa.
Idą w świat, — na stracenie.
Czas jakiś obozowali w Białymstoku, potem popędzono ich dalej, na Wschód, het, do Azji.
Carską ziemię rozdano prawosławnym.
Niejedna Jaworówka tak zginęła, można wyliczyć cały szereg nazwisk: carska ziemia dla prawosławnych.
Polakowi ją odbierają, Polak nie może kupić „ani kawałeczka“, niewolno. Takie prawo.
Litwa nie dla Polaków, a Litwini powinni przyjąć prawosławie, jako wierne dzieci ojca swego cara.
Więc zabierają kościoły, klasztory zamieniają na cerkwie. Dużo kościołów na Litwie, to też ta robota trwa przez dziesiątki lat.
I nietylko kościołów, ale nawet krzyżów katolickich stawiać niewolno, ani naprawiać starych. Wszystkie muszą spróchnieć i zniknąć bez śladu.
Unji na Litwie niema, zniesiona już dawno, po 30 — 31 roku, więc teraz katolicy muszą przyjąć prawosławie. Jednym dowodzą, że należą do prawosławia, bo któryś tam ich dziadek ochrzcił któreś dziecko w unickiej cerkiewce. W księgach zostały ślady. Na innych niema takiego dowodu, ci zmienią z czasem wiarę dobrowolnie.
Rząd do tego pomaga wszystkiemi siłami, usuwa wszystko, co katolickie obrządki przypomina: więc niewolno używać opłatka w Boże Narodzenie, niewolno dzwonić podczas nabożeństwa dzwonkami przy ołtarzu, niewolno sprzedawać krzyżyków, medalików, szkaplerzy i t. p.
Nakoniec wyszedł ukaz, aby całe nabożeństwo wraz z kazaniem odprawiano w języku rosyjskim, zamiast niezrozumiałej łaciny i zabronionej polszczyzny.
Było to w r. 1870. Proboszcz kościoła Św. Rafała w Wilnie, ksiądz Stanisław Piotrowicz, nie