Strona:Julian Jaraczewski - Bazar w Poznaniu.pdf/11

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

osób mogła znać stosunki materjalne Bazaru i korzyści z założenia tegoż dotąd osięgnione, a które w ciągu budowy i krótkiego jeszcze administracji czasu dokładnie nie mogły być ocenione; zważywszy, iż projekt kontraktu nie był naprzód interesentom do przejrzenia nadesłany, dyskusja więc nad takowym nie mogła mieć miejsca; zważywszy iż worki pieniędzmi napełnione, pokazane były Interesentom jako zawierające kilkoletnią dywidendę jedynie w celu, aby jéj się przypatrzyli, a rzeczywiście aby się jéj na korzyść paragrafem 9. kontraktu Spółki nowo utworzonego funduszu rólniczno-przemysłowego zrzekali, można sobie wystawić, iż chociaż paragrafy 1. i 9. pozostały podstawą kontraktu Spółki, to przy zimniejszém zastanowieniu, gdy zdołano obliczyć zgubne skutki targnięcia się na własność na wybudowanie Bazaru daną, a któréj trzecią część nie na korzyść Akcjonarjuszów, lecz na inne cele odtąd obracać miano, nawet osobisty wpływ i zaufanie do Dra. Marcinkowskiego nie zdołały zatrzeć powszechnego rozczarowania i usprawiedliwić postępowania trudnego do wytłomaczenia.
Odtąd jak się można z rachunków przekonać bazarowych, 2⁄6 dochodów odkładane zostawały na wspieranie rolnictwa, przemysłu i handlu krajowego. Dodawszy do tego 1⁄6 część tychże dochodów na fundusz żelazny odciąganych, wątpimy czyli przez wszystkie lata Akcjonarjusze dostali po 2% od włożonego w to przedsięwzięcie kapitału.


Rozjaśnienie kwestji.

Pragniemy aby nam się udało całą tę czynność tak skreślić, aby można z niezaprzeczonych faktów sąd utworzyć. Teraz powtórzmy czyny, najpierw dla Dra. Marcinkowskiego najszczersze tutaj wyznając uwielbienie, słyszeliśmy bowiem z ust jego własnych, iż tal. 1500, cały swój majątek, włożył w bazarowe przedsięwzięcie. Później na sesji Dyrekcji w imieniu najświętszych interesów, błagał