Strona:Andersen - Książę Świniarek oraz inne bajki (1928).pdf/78

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

widzę nic! To straszne! Czyżbym był głupi i niezdolny na cesarza? Nie sposób wyobrazić sobie czegoś takiego!
— Oo!... rzeczywiście piękna rzecz! — powiedział głośno. — Wyrażam panom moje cesarskie uznanie.
Skinął głową, patrząc na puste warsztaty i nie przyznał się, że nie widzi nic a nic.
Cały orszak cesarza spoglądał również, ale nikt z pośród dworzan nic nie widział. Każdy był natomiast pewny, że widzą inni, a nadewszystko, że widzi sam cesarz. Toteż ozwali się pochwalnym chórem, a kilku wystąpiło z radą, by cesarz wystąpił w szatach z tej materii na uroczystym obchodzie, jaki miał się odbyć niedługo.
— Niezrównane! Cudne! Wspaniałe! — takie wykrzyki rozlegały się wokoło, a wszyscy byli wielce uradowani.
Cesarz nadał obu oszustom krzyże rycerskie oraz tytuł tajnych cesarskich tkaczów.