Zmierzch wieczorny

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Józef Birkenmajer
Tytuł Zmierzch wieczorny
Pochodzenie Poszumy Bajkału
cykl Sonety bajkalskie
Wydawca Księgarnia L. Zwolińskiego
Data wyd. 1927
Druk Drukarnia Ludowa w Krakowie
Miejsce wyd. Zakopane
Źródło Skany na Commons
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
Zmierzch wieczorny.

Już zmierzch wieczorny na wodę opada,
Pogasły rzesze tańczących iskierek,
Zorze już stlały... Jeno topiel śniada
Sinych obłoków odzwierciedla szereg...

Zeszły z hal górskich srebrnorune stada,
W gąszczach nie słychać ptaszęcych rozterek...
Jeno się z falą swarzy skał gromada,
Jeno coś szumi zadumany smerek...

Ognisko leśne utrudzonych drwali
Ledwie płomykiem słabiuchnym się pali...
Żar czasem błyska — i zagaśnie rychło...

I gwarne ludzkie pogłowie — [przybłędy
Z Europy całej i Azji] — ucichło
Ostatnim szmerem stłumionej gawędy...








Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Józef Birkenmajer.