Zielonom zasiała (Bytomskie)

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Tytuł Zielonom zasiała
Podtytuł 39. z p. Bytomskiego.
Rozdział Pieśni wojackie
Pochodzenie Pieśni Ludu Polskiego w Górnym Szląsku
Redaktor Juliusz Roger
Wydawca A. Hepner
Data wyd. 1880
Miejsce wyd. Wrocław
Źródło Skany na Commons
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron

39.
z p. Bytomskiego.

Zielonom zasiała,
Zielono mi zeszło;
Nie wiesz, pani matko,
Bez kogo mnie tęskno?

O tęskno mnie, tęskno
Bez kochanka mego,
Nie mogę godziny
Wytrzymać bez niego.

Idź to ty, kochanko,
Zieloną dąbrową,
Znajdziesz tam kochanka
Z porąbaną głową.

Jakci go ujrzała,
Zaraz zapłakała,
Jedwabną chusteczką
Głowiczkę związała.

Nie płacz ty, kochanko,
Trupa umarłego,
Możesz se wybierać
Z tysiąca jednego.

Choćby ich téż było
Jako w lesie drzewa,
Nie będzie takiego
Jakiego mi trzeba.

Choćby ich téż było
Jako w lesie szyszek,
Nie będzie takiego
Jak mój nieboszczyczek.


Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autorów: anonimowy, Juliusz Roger.