Zakwitła mi trześnia

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Tytuł Zakwitła mi trześnia
Podtytuł 168. z p. Raciborskiego.
Rozdział Pieśni miłosne, a. poważne
Pochodzenie Pieśni Ludu Polskiego w Górnym Szląsku
Redaktor Juliusz Roger
Wydawca A. Hepner
Data wyd. 1880
Miejsce wyd. Wrocław
Źródło Skany na Commons
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron

168.
z p. Raciborskiego.
 
\relative b {
\set Staff.midiInstrument = "flute" 
\key d \major
\time 3/4
\autoBeamOff
d8 e fis4 g | a8 [(cis)] d4 r4 | b8 g fis4 e8 [(d)] |e4 d r4
\break
b'8 g g b d d | a fis fis a d d | b8. g16 fis4 e8 [(cis)] | e4 d r4
\bar "|."
}
\addlyrics {
Za -- kwi -- tła mi trze -- śnia
ca -- łym bia -- łym kwia -- tem,
że się mój ko -- cha -- nek,
że się mój ko -- cha -- nek,
że się szu -- łał świa -- tem.
}


Zakwitła mi trześnia
Całym białym kwiatem,
Że się mój kochanek,
Że się szułał (tułał) światem.

O szułał się, szułał,
Nie może on trefić;
Ta jego kochanka
Nie chce mu otworzyć.

Otwórz mi, ma miła,
Malowane dźwierze,
Aże ja obejzdrzę,
Kto ku tobie przyjdzie. —

Nie przyjdzie tu żaden,
Jeno me serdeczko,
A jak mnie tu niéma,
To próżne łóżeczko. —

Otwórz mi, ma miła,
Bo mi bardzo zima,
Bo ja se zapomniał
Swego płaszcza doma. —

Zapomniał, zapomniał,
A bo go téż niémasz,
Bo co tu raz przyjdziesz,
Dycki tak powiadasz. —

Jak będą ogłoski
Na téj Rudzkiéj farze,
To ja będę mówić
Twemu bratu: szwagrze!

Twemu bratu: szwagrze,
Matce pani matko,
Tobie będę mówić
Nieustawnie babko!


Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autorów: anonimowy, Juliusz Roger.