Z rozmyślań Polaka/8

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Władysław Buchner
Tytuł Z rozmyślań Polaka
Rozdział 8. Cudowny lek
Wydawca Gebethner i Wolff
Data wyd. 1926
Druk Jan Świętoński i S-ka
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron


8. CUDOWNY LEK.

Pewien Polak modlił się w kościele, błagając Pana Boga o jaki lek na szerzącą się w Polsce nędzę.
Prosił tak gorąco, iż zlitowało się serce Boskie i rzekł Pan:
— Bacz pilnie na ołtarz! Wypiszę tam dla Polaków cudowny środek leczniczy. Gdy go zastosujecie, w lot uczynicie Polskę potężną i bogatą.
Modlący się zwrócił rozradowany wzrok na ołtarz Pański i ujrzał po chwili na tle figury Boskiej, wypisane złocistemi literami jedno zbawcze słowo: Praca.


Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Władysław Buchner.