Wolność (Napierski)
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Wolność |
Pochodzenie | Chmura na czole |
Wydawca | Biblioteka „Ateneum“ |
Data wyd. | 1938 |
Druk | B-cia Drapczyńscy |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały zbiór |
Indeks stron |
WOLNOŚĆ
Dotykiem, po omacku, wyciągnąwszy dłonie,
Wyczuwam wonną chmurę, bezcielesną ziemię,
I nagły trzepot trwogi, o, senny Platonie:
Obłok, pióro, lot jego razem ze mną drzemie.
Przeciągnąć się raz jeszcze... Wiejąc, krzew zielony
Zwleka, nim muśnie białka wywróconych oczu.
Cherub ockniony wraca po zamglonem zboczu,
Zwraca źrenicę szarą, gdzie raj utracony.
Ukaż sztukę, jak prujesz biel, nie tępiąc pióra,
I błyskiem nożyc krajesz nieruchome cienie,
Skrzydeł dygotem czystość... Złóż w rulon przestrzenie,
Gdzie błogość, blask boleści, wolności wichura.
Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Stefan Marek Eiger.