Przejdź do zawartości

Wezwanie (Hugo, przeł. Gomulicki, 1882)

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Victor Hugo
Tytuł Wezwanie
Pochodzenie Antologia poetów obcych
Wydawca H. Altenberg
Data wyd. 1882
Druk F. A. Brockhaus
Miejsce wyd. Lwów
Tłumacz Wiktor Gomulicki
Źródło Skany na Commons
Inne Cała antologia
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
WEZWANIE.
(Z WIKTORA HUGO.)

Przybądź o czarodziejko! Dzisiaj cudów chwila!
Tyś jest Danta cherubem, boginią Wirgila;
Skroń monarszego wdzięku, stopy masz gazeli,
Hołdów tłum ci zazdrości, uśmiechu anieli;
Ramiona twoje godne by je kryła szata
Z lazuru, jak półbogów umarłego świata.

Piękności wszelki skarbiec, wszelki wdzięków harem,
Zaniemiałby, lic twoich oślepiony czarem.
Jeśliby cię Cellini, rozśmianą jak dziecko,
Przenieść mistrzowskiem dłutem na urnę chciał grecką,

Czysta, choć w form niewieścich pochwycona pęta,
Lilja by mu z pod dłuta wyszła uśmiechnięta,
Albo kwiat, duchem mistrza przyzwany z nicości:
Lotus, którego sztuce nauka zazdrości.

Przybądź! wzywam cię, piękna, z oczyma boskiemi!
Pamiętam, gdym raz pierwszy ujrzał cię na ziemi,
Dzień był złoty. Opowiedz tej chwili wspomnienie,
Czy i twoją myśl w słońca ubiera promienie?
Uśmiechasz się. Dłoń twoją powierz mojej dłoni,
Chodź, luba. Świat jest pełen melodyi i woni,
A w mroku drzew kwitnących, pod sklepem błękitu,
Rozkosznie łączka wabi, miękka, z aksamitu.

Wiktor Gomulicki.





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: Victor Hugo i tłumacza: Wiktor Gomulicki.