BOgáty ſzwiec ubogim poſpołu mieſzkáli, Pátrony co im ſłużą ſwoie wſpomináli.
Ubogi Mikołáiá, bogáty Dawidá, Co mu dawał pieniędzy, ná ulicy żydá.
Zyd ſie tego dowiedzyał, więc złoty cżyrwony, Włożył, y wnet mu poſłał, do gęśi piecżoney.
On ią poſłał chlubiąc ſie onemu drugiemu, Ten ukazał rádſzey wierz pátronowi memu.
BOgaty szwiec ubogim pospołu mieszkali, Patrony co im służą swoie wspominali.
Ubogi Mikołaia, bogaty Dawida, Co mu dawał pieniędzy, na ulicy żyda.
Zyd sie tego dowiedzyał, więc złoty czyrwony, Włożył, y wnet mu posłał, do gęsi pieczoney.
On ią posłał chlubiąc sie onemu drugiemu, Ten ukazał radszey wierz patronowi memu.