Przejdź do zawartości

Strona:Zygmunt Różycki - Wybór poezji.djvu/277

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
OBŁOCZNĄ FALĄ...

Obłoki srebrno-modre,
Obłoki jasno-złote
Po niebios mknijcie toni
I cicho nieście do niej
Mój ból, moją tęsknotę,
Obłoki złote.

Obłoki zróżowione,
Obłoki śnieżno-białe,
Powiedzcie jej, że źle mi
Samemu na tej ziemi,
Że znikło szczęście całe,
Obłoki białe...