Ta strona została uwierzytelniona.
109)
XXII.
Nie mniemaj nigdy o mnie że ja przeniewierca,
Chociaż ciebie zasmucę w długiém oddaleniu,
Tak mi łatwo na chwilkę, wygładzić cię z serca,
Jak się rozstać z mą duszą żyjącą w twém tchnieniu.
Tam jest dóm méj miłości. Ten co podróżuje,
Spiesząc z powrótem, drogę manowcami skraca;
A gdy ujrzy swój domek, całą radość czuje.
Tak ma dusza z roskoszą do swéj chatki wraca.
Nie mniemaj, chociaż moja natura mieściła,
Z ułomnością człowieka nierozdzielne żądze;
Iż ja na jedną chwilkę tak sromotnie zbłądzę,
Bym przez lekkość opuścił ziemskich skarbów siła.
Bez ciebie ten obszerny świat niczém być sądzę.
Ty na nim wszystkiem jesteś, moja różo miła!