Strona:Wino i haszysz. (Sztuczne raje). Analekta z pism poety.djvu/106

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
ZAPROSZENIE DO PODRÓŻY

Istnieje kraj cudny — mówią — kraj mlekiem i miodem płynący — i marzeniem mojem jest zwiedzić go pospołu z zażyłą przyjaciółką. Kraj osobliwy, zatopiony we mgłach naszej Północy; nazwaćby go można Wschodem Zachodu — Chinami Europy — do tego stopnia puściła sobie wodze gorąca fantazja — z taką zabiegliwością i staraniem ustroiła go ona w swą uczoną, misterną roślinność.
Prawdziwy kraj mlekiem i miodem płynący — gdzie wszystko piękne, bogate, spokojne, zacne; gdzie przepych z upodobaniem przegląda się w porządku; gdzie się oddycha życiem pełnem i słodkiem; skąd wygnane nieład, niesforność i swawola; gdzie szczęście ożenione z ciszą; gdzie nawet kuchnia jest zarazem poetyczna, obfita i podniecająca — gdzie wszystko podobne tobie, drogi aniele.
Znasz ową chorobliwą gorączkę, która ogarnia nas śród chłodnej nędzy — tę nostalgję za krajem nieznanym — ową mękę ciekawości?
Istnieje kraj podobny tobie, gdzie wszystko piękne, bogate, spokojne i zacne — gdzie fantazja stworzyła i ustroiła zachodnie Chiny — gdzie od-