Strona:Wincenty Rapacki - Król Husytów.djvu/12

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

tego on sam sporządza leki, bo jest zarazem aptekarzem.
Rozebrany zegar, leżący na warsztacie tokarskim, dowodzi, że lekarz zajmuje się mechaniką. Prócz tego fabrykuje atrament, farby, robi pergamin, przyrządza wosk do pieczęci, kadzidło, robi kompasy, próbuje nawet fabrykować proch.
Wielki komin założony tyglami, retortami i.t.p. świadczy, że i alchemii oddawać się musi.
Rozłożona na stole praca przypomina znów astrologa. Jest to duży arkusz pergaminu, na którym błyszczą czerwone zodyakowe znaki i hieroglify — to kalendarz, który układa na rok 1422. W kalendarzu tym znajdziesz oprócz zmian księżyca wszystkie dobre i złe aspecta.Znajdziesz rady, kiedy masz krew puszczać, bańki stawiać, strzydz włosy, drzewa szczepić, dzieci odstawiać, łaźnię brać i.t.d.i i.t.d
Jest przecie w tym zbiorze przeróżnych rupieci rzecz jedna, zamknięta szczelnie w szafie, jak gdyby była strzeżona przez siedmio-głowego smoka, bo szafa ma dno podwójne na zawiasie i otwarta daje najprzód słoiki i flaszki z truciznami, a gdy się ją odwróci za pomocą sprężyny, stoi w niej szkielet ludzki.
To w oczach naszych daje dobrą kreskę mistrzowi Marcinowi, najprzód dlatego, że dowodzi w nim wielkiej odwagi cywilnej, a potem