Strona:Wincenty Pol - Pieśni Janusza.djvu/36

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.
34

w pisarzach naszych wzorowych. Bądź co bądź w urywkach, wypisanych nad poszczególnemi pieśniami, wedle mody ówczesnej literackiej (że tylko przypomnę motta w młodzieńczych utworach Z. Krasińskiego), mamy pewien wybór ulubionych autorów młodego poety. Zamieścił więc Janusz urywki z Jana Kochanowskiego i Krasickiego, dał motta z Niemcewicza, a co ważniejsza, z Woronicza; wszakże najwięcej przytoczył nagłówków z Brodzińskiego i Mickiewicza. Na nich to bowiem przedewszystkiem kształcił młody Pol i język swój poetycki i uczucie. Powstanie narodowe sprawiło, że i Goszczyńskiego i Suchodolskiego wplótł do wieńca poetyckich ozdób swych Pieśni — tak, jak całkiem naturalnie Proroctwo Kapłana Polskiego wyszło ze stygmatem podniosłej zapowiedzi X. Lamennais’go, która długo dźwięczeć będzie także w uszach i w myślach Krasińskiego i Słowackiego: „Próżno wołają, Polsko, żeś w grobie... ten grób kolebką Twoją“!...
Od dawna zaciekawiała nas zagadka stylu różnowzorego Pieśni Janusza, ale mniemaliśmy, że zatracił się na zawsze klucz do rozwiązania tej zagadki. Tymczasem niespodziewanie, ten sam człowiek, który za oceanem przechowywał przez pół wieku pierwsze rękopisy Pana Tadeusza, ten sam przechował początek autografu Pieśni Janusza! W archiwum emigracyjnem ś. p. Ignacego Domeyki dochowało się ośm stron autografu Pieśni Janusza, których to ośm stron podarował Pol w Dreźnie Domeyce na pamiątkę. Dzięki tylekroć doświadczonej przez nas dobroci p. Władysława Mickiewicza, mogliśmy skorzystać ze światła, które rzuca nawet fragment pierwszego rękopisu Pola na ewolucję układu i stylu Pieśni Janusza.
Autograf Pieśni Janusza nie jest bruljonem, ale