Strona:Wincenty Pol - Pieśni Janusza.djvu/126

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
124

Gdzie stąpiła lekko nóżką,
Nie strąciła rosy.       12

Kiedy kozak ją pogłaskał,
To jak dziewczę miękła;
A jak Hetman ją pogłaskał,
To przed gankiem klękła.       16

Kiedy pomknął z Zaporoża —
Wichry ostawały,
A za Dnieprem gasła zorza,
A trzy morza grały.       20

Zaco Dnieprze w świecie słyniesz?
Żeś z orlego lasu?!
Kiedy dziś już nie tak płyniesz,
Jak dawnego czasu.       24

Dziś już tylko Ukrainie
Mogiły hetmanią,
Guldja stepem nie popłynie,
Ni sokoły za nią.       28



WACHMISTRZ DOROSZ
NA LITWIE.

Czy też licho mi nadało,
Służyć z taką ruchawicą[1]?
Służby żadnej, ducha mało,
Tylko starym baki świécą[2]!
Same tylko wielkie pany,       5
A ja prosty wachmistrz sobie,
I choć ciemny[3], choć nieznany,
Za pułk cały służbę robię.

  1. WACHMISTRZ DOROSZ NA LITWIE: w. 2 ruchawica = ruchawka powstańcza, zbierana drużyna, nie zaś wojsko regularne.
  2. w. 4 baki świecić = blagować, „szklić“, pozować.
  3. w. 7 ciemny = nieuczony.