Strona:Wiktor Hugo - Kościół Panny Maryi w Paryżu T.II.djvu/51

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
51
KOŚCIÓŁ PANNY MARYI W PARYŻU.

wylewał się tą sztuką i jego Iliady przybrały formy katedr. Wszystkie inne sztuki uległy i poddały się architekturze. Architekt, poeta, mistrz jednoczył w swojej osobie rzeźbę, którą ozdabiał fasadę; malarstwo, którem upiększał szkła; muzykę, którą poruszał dzwony i organy. Nie było, prawdę mówiąc, innej poezyi nad tę, która wegetowała w manuskryptach, i, chcąc się na jaw wydobyć, musiała do architektury się przystosować: tę samą rolę, jaką grały tragedye Eschylesa na świętach kapłaństwa greckiego, Genesis odegrała w kościele Salomona. Aż do Guttenberga architektura jest objawem powszechnym; ta granitowa księga, zaczęta na wschodzie, dalej prowadzona przez starożytność grecką i rzymską, ukończoną została przez wieki średnie. Zresztą ten peryod architektury ludu, następujący po architekturze kasty, odnawia się z uporem w pojęciu ludzkiem w innych epokach historyi. Na wschodzie, w kolebce czasów pierwotnych, po architekturze Hindu, nastąpiła architektura fenicka, ta bogata matka architektury w starożytności; po architekturze egipskiej, której styl etruski i pomniki cyklopskie są tylko urozmaiceniem — architektura grecka, której styl rzymski jest tylko dalszym ciągiem kopuły kartagińskiej; w nowszych czasach, po architekturze rzymskiej — architektura gotycka. Wpatrzywszy się we wszystkie te trzy rodzaje architektury w trzech siostrach: architekturze Hindu, egipskiej i rzymskiej, ten sam napotykamy symbol, to jest: teokracyę, kastę, jedność, dogmat, bóstwo; w trzech siostrach młodszych ako to: w architekturze fenickiej, greckiej i gotyckiej,