Strona:Wiktor Hugo - Kościół Panny Maryi w Paryżu T.II.djvu/32

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
32
WIKTOR HUGO.

w ręku witał ich klasycznym krzykiem: — Claudius cum claudo!
Najczęściej na zniewagę nie zważali ani astrolog, ani jego służący. Żeby słyszeć te niegrzeczności — Quasimodo był zagłuchy, a astrolog zanadto zamyślony.