Strona:Walerya Marrené - Na dnie życia.djvu/291

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

djabła ci co z tego przyjdzie. Czy to panna Kuryera kupi, czy co? Gadają, że kobiety ciekawe, albo to prawda? Żebym nie wiem jak zachwalał, to ci tylko słuchają, a pieniędzy żałują.
Z tego zapewne powodu Stasiek kobiet nie lubił, nie miał od nich żadnego zarobku, a potem... potem miał może żal do matki, co go zostawiła na łasce losu.
To też, kiedy sprzedawał Kolce lub Kuryera świątecznego, przepatrywał je pilnie, a skoro tylko znalazł jaki koncept na kobiety, powtarzał go głośno. Przekonał się bowiem, że takie zwykle najwięcej miały pokupu, więc, zachwalając pismo humorystyczne, dodawał:
Kolce z nauką, jak to pięknie panie mężów oszukują.
Albo:
Kuryer świąteczny bardzo ciekawy. Co się dzieje na letnich mieszkaniach.
Koncepty na mężczyzn, stanowiące odwrotną stronę małżeńskich stosunków, pomijał zwykle pogardliwem milczeniem.
Do rodziców nie próbował się zbliżyć i oni go też nie szukali. Kumoszki wprawdzie mówiły jego matce:
— Pani Antoniowa, wasz Stasiek sprzedaje gazety, biega po tramwajach.
Ona chciała zapytać gdzie go widziano,