Strona:Walery Eljasz-Radzikowski - Szkice z podróży w Tatry.djvu/80

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

raznie ukutego dla użytku naukowego, napotkał u ludu w górach w tem znaczeniu wyraz giew, gwy, giewy, giewa, prostopadły, spadzisty, co nam jasno pochodzenie nazwy Giewontu rozwiązuje.
Z poza Giewontu od zachodu widać trawą porosłą górę, ze stromo ściętemi skałami od dołu, jest to grupa wierchów Czerwonych, ztąd dla oka jedną tworzących całość, a na ich tle rysuje się szczerbaty, skalisty Giewoncik lub mały Giewont (5245’) Patrząc z Zakopanego trudno pojąć, że podróżnemu gdy stanie na szczycie Czerwonego Wierchu zniknie gdzieś pod stopami ów dumnie sterczący Giewont; najbliższy mu bowiem Małołączniak przenosi go o 744 stóp. wied.
Szczęśliwe położenie Czerwonych Wierchów względem innych gór i droga na nie, nie połączona z żadnemi niebezpieczeństwami, jest powodem, że je najwięcéj goście zwiedzają. Nazwa ich pochodzi od czerwonawéj barwy wysokiéj trawy, która porasta cały grzbiet Czerwonych Wierchów. Szczytów w téj grupie jest 7, z tych środkowy najwyższy, Krzesanica 6768’ potem Małołączniak 6703’. Upłaz 6475’, Kopa lub Wierch Kondracki 6337’, Ciemniak 6658’ Ciemniak zachodni 6561’ i Rzędy (dotąd nie mierzone). A że cała ta grupa gór jest odosobniona od rdzenia Tatr, od najwyższych i najdzikszych szczytów, tem więc pożądańsze posiada warunki, bo widok z nich niczem nie zasłoniony, rozległy, a tém samem wspaniały. Giewont najwięcéj na północ wysunięty a przełęczą z Czerwonemi Wierchami złączony, jako najbliższy krewny tworzy z niemi jakby jedną rodzinę, ztąd naraz go zwiedzać zwykli podróżni z Czerwonemi Wierchami.