Strona:Walery Eljasz-Radzikowski - Szkice z podróży w Tatry.djvu/274

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

się tu wyrazy pochodzące z czeskiego, mińskiego, madziarskiego, niemieckiego, francuskiego a nawet hiszpańskiego języka; oprócz tych są ślady mowy starożytnych ludów, dlatego mylą się ci pisarze, co badania swe w téj mierze opierają na jednym sobie znanym języku obcym, zazwyczaj niemieckim, nakręcając wszystko, do pochodzenia giermańskiego, czego sobie na podstawie polszczyzny nie mogą wytłumaczyć.
Przyczyną formowania się w ten sposób mowy górali polskich było osadnictwo na prawie miejskiém, bo, aby ludzi nęcić do osadzania się w puszczach tatrzańskich, nadawano im przywileje na ówczesną epokę swobodne, wskutek czego z różnych krańców świata ściągała się tu ludność, przynosiła z sobą wyrazy obce, które przez używanie na polskiéj ziemi przetwarzały się na właściwe tylko temu zakątkowi słowa, zwłaszcza dotyczące zatrudnień naszych górali, jak n. p. pasterstwa.
Podaję tu z mowy górali tatrzańskich wyrazy im tylko właściwe, które sam własnemi uszami słyszałem, i tłumaczę ich znaczenie wedle badań o ile się dało najdokładniejszych. W słowniczek ten nie wchodzi żaden wyraz czerpany z pism innych autorów, tylko wszystkie zebrane bezpośrednio z natury.
Baca, naczelnik osady pasterskiej na hali.
Bacówka, zagroda pasterska na hali.
Bania, kopalnia.
Bryja, potrawa z mąki, oprócz ziemniaków najgłówniejszy artykuł żywności górali. Na gorącą wodę wsypaną żytnią mąkę miesza się i gotuje tak urobione ciasto, które