Strona:Walery Eljasz-Radzikowski - Naokoło Tatr.djvu/31

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

ście, że raz obskoczony przez przeważające siły, stracił cały swój oddział wojska. Wieść o śmierci Jerzego doszła do żony, która była w błogosławionym stanie i z żalu umarła. Posłaniec z wiadomością o ocaleniu jej męża nie zastał już biednej Zofii przy życiu.
Zrozpaczony utratą ukochanej małżonki, młody Thurzo rzucił się w wir wojenny i dwa lata wojował z wrogami, aż poznał równie piękną i dobrą Elżbietę, córkę Emeryka Czobora. Zaślubił ją, a że go wojna ciągła z Turkami odrywała od ogniska domowego, zmuszeni byli oboje do siebie pisywać. Kilkaset listów zakochanych małżonków dochowało się w archiwum zamku Orawskiego, z których treści wnosić można nietylko o wielkiej ich wzajemnej miłości, ale i miłości ojczyzny, o bohaterstwie Jerzego, a rozumie Elżbiety. Listy są adresowane z różnych miejsc, a nawet z namiotów w obozach.
Jak widzimy, dzieje panów zamku Orawskiego od najdawniejszych czasów są pełne romantycznych epizodów i nastręczają obfitego materyału dla poetów i dla malarzy, a że za tło tych dziejów służy tak niezmiernie malownicze grodzisko, jakiemi są bezsprzecznie trzy zamki Orawskie, to dziwić się wypada, że ono dotąd leży odłogiem.
Z żalem przychodzi się oderwać od tego zajmującego obrazu minionych czasów na Orawie, bo zakres szkicu z podróży naokoło Tatr nie pozwala nawet na pobieżny opis całego ciągu historyi zamku Orawskiego do naszych lat. Trzeba jeszcze chociaż uzupełnić ten obraz najwybitniejszemi wspomnieniami z przeszłości.
Orawa na mocy testamentu Jerzego Thurza tworzyła teraz po śmierci ostatniego, męzkiego potomka, majorat tego rodzaju, że wszyscy krewni, do spadku uprawnieni stają się uczestnikami dochodów z tego majątku. Wybierali z pośród siebie jednego na dyrektora, który z pomocą odpowiedniej administracyi rządził dobrami, i wedle części przypadającej na głowę zjednoczonej rodziny, rozdzielał dochody między nich, bez naruszenia całości majątku. Takim tedy pierwszym dyrektorem Orawy został wybrany Illeshazy Gaspar, mąż starszej córki Jerzego Thurza, który był zarazem nadżupanem Orawskim. Po nim w roku 1652 drugi zięć, Stefan Tekeli, mąż młodszej Katarzyny Thurzowny, objął dyrekcyą Orawską. Ten jednak, jako gorliwy protestant, wmięszał się do spisku, znanego w historyi, pod imieniem Wesselenyego,