Strona:Wacław Sieroszewski - Na wulkanach Japonji.djvu/27

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

inne znowu Poznańskiemu, Śląskowi itd. Tych wysp wielkich jest (powtarzam) ośm. Ale małych, często tak małych, że są wielkości tej oto sali a mimo to dźwigają na sobie ogrody i mieszkańców, jest do 4000. Każda z wysp jest doprawdy pięknym bukietem zieleni, tryskającym z błękitu morza. Niezliczone te wyspy, duże i małe, rozłożyły się półkolem długości 800 mil, a szerokości wszystkiego 130 mil, wzdłuż kontynentu Azji, na południowo-wschodzie. Ta wielka fałda ziemi spływa łagodnie ku Azji, tak że morze, oddzielające brzeg Chin i Korei od Japonji, w najgłębszych miejscach ma wszystkiego 200 m. głębokości. Za to od strony Oceanu Spokojnego brzeg Japonji opuszcza się niezmiernie stromo. Góry Japonji sięgają 3000 — 4000 m. wysokości nad poziomem morza, brzeg zaś, opadający stromo niedaleko już bardzo od wystającego nad wodą lądu, dochodzi miejscami do głębokości 2, 3, 4 — 8000 m.
A więc archipelag japoński przedstawia wydęcie ziemi potężnych rozmiarów, wysokości 12 km., z których 8 km. zagłębione jest w morze. Otóż warstwa wody oceanicznej, 8 kilometrów głębokości, prze na ten brzeg, uderza wciąż falami w ląd Japonji. Prócz tego tuż blisko brzegów płynie na 70 km. szeroki, a 900 m. głęboki ciepły prąd równikowy „Kuro sziwo“, który daje umiarkowanie klima-