Strona:Wacław Sieroszewski - Bolszewicy.djvu/32

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
WOJCIECHOWA

Milcz, maszkaro!

III. BOLSZEWIK

A ty kto będziesz?... Ty pewnie kucharka, takaś gruba... Tybyś nam jeść dała!

WSZYSCY (chórem)

Tak, tak!... Jeść!

KLEMENS (do Wojciechowej)

Cóż, niema co!... Idź! Trzeba słuchać. Oni tu teraz panowie!

IV. BOLSZEWIK

Tak, teraz my tu panowie, my, lud pracujący. Co dawniej mieli burżuje, to teraz będziemy mieli my, a oni będą na nas robić!

VI. BOLSZEWIK

My będziemy teraz używać, a wy musicie nam służyć, jak dawniej służyliście burżujom!

V. BOLSZEWIK

Przyłączcie się lepiej do nas, bo my dyktatory... (do Klemensa) Ty, naprzykład, kto jesteś?!

KLEMENS

Lokaj.

VI. BOLSZEWIK

Właśnie. Więc ty teraz nam lokaić musisz. Widzisz