Strona:W. M. Thackeray - Pierścień i róża.djvu/102

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

jest mądry, o nie, raczej bardzo gł... i... i daleko gorzej wychowany od Lulejki, który ma maniery wykwintne, podczas gdy Bulbo jest, prawdę mówiąc, bardzo ordyn...
Nie wiem, co księżniczka chciała przez to wyrazić, bo król Walorozo walnął pięścią w stół i huknął na całą salę: — Puch! Dość tych babskich fochów i grymasów! August zawołaj tu arcybiskupa, niech przyniesie stułę i natychmiast da ślub księciu i księżniczce!
Jak wiemy, nikt w Paflagonji nie śmiał się sprzeciwiać woli monarchy, więc nie upłynęło dziesięć minut, a już Bulbo i Angelika byli mężem i żoną. Przyszłość okaże, czy związek ten da im szczęście, którego ja im życzę z całego serca.